Pochodząca z Jeleniej Góry sopranistka Anna Patrys pierwsze sukcesy ma już za sobą. Pokonała tysiące uczestników, by znaleźć się w finale siódmej edycji programu TVN “Mam Talent!”. Jednak w sobotnim (25.10.) ósmym odcinku decyzją telewidzów odpadła z tego popularnego talent show.
Anna Patrys zaśpiewała tym razem utwór z repertuaru Madonny “Frozen”. Obecna na sali widownia szalała. Tak ciekawej wersji przeboju Madonny jeszcze nie słyszeli.
- Przepięknie wyglądasz. Jest to niebywała transformacja dla mnie. To było przepiękne, intrygujące, miało klasę. Nie zawiodłam się – skomentowała występ przewodnicząca Jury wokalistka Agnieszka Chylińska.
- Anka, jesteś czadową babką! Ty jesteś niesamowicie elastyczna. Twój piękny głos może być wykorzystany w wielu gatunkach muzyki. Jesteś cudowna! – dodała od siebie inna jurorka aktorka Małgorzata Foremniak
- Scena cię kocha, a ty kochasz scenę. Mam ciary! I strasznie się cieszę, że przyszłaś do naszego programu. Twój występ zrobił na mnie ogromne wrażenie! – powiedział trzeci juror zawodowy tancerz i choreograf Agustin Egurrola.
Choć Anna Patrys nie wygrała programu “Mam Talent!”, to pokonała tysiące uczestników, by znaleźć się w finale. Tydzień temu cała Polska widziała, gdy jurorzy zgodnie wybrali swoich 40. faworytów, a wśród nich znalazła się rodowita jeleniogórzanka. Śpiewa bardzo rzadkim głosem - sopranem dramatycznym, który uaktywnia się po 30. roku życia. Jest jedyną Polką, która dostała się do finału prestiżowego konkursu im. Elizabeth Connell Prize w Londynie i wygrała.
