Niedziela, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 7588
Zalogowanych: 58
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Stara Kamienica: Ataki wilków na psy

Sobota, 14 lipca 2018, 7:20
Aktualizacja: Niedziela, 15 lipca 2018, 15:39
Autor: WAC
Stara Kamienica: Ataki wilków na psy
Fot. WAC
W ciągu ostatniego tygodnia na terenie gminy Stara Kamienica doszło co najmniej do pięciu ataków wilków na psy. – Jesteśmy nieco zaskoczeni tą sytuacją, gdyż do tej pory tylko słyszeliśmy o tego typu zdarzeniach, a teraz mamy je u siebie – mówi zastępca wójta gminy Stara Kamienica Mariusz Marek.

O tym, że wilki występują w rejonie Starej Kamienicy wiadomo już od jakiegoś czasu. Kilka razy zwierzęta zostały zarejestrowane przez fotopułapki. W lesie znajdowano też ich tropy oraz zwłoki zabitych przez nie saren oraz jeleni. W ostatnim tygodniu doszło jednak do kilku przypadków ataków drapieżników na psy. W czterech z nich zwierzęta domowe zostały zabite, w piątym napastnik został w ostatniej chwili spłoszony.

Jak mówią miejscowi myśliwi, wprawdzie na pewno nie zostało potwierdzone, że psy zabiły wilki, jednak sposób w jaki tego dokonano jednoznacznie wskazuje, że to one były łowcami.

- W związku z zaistniałą sytuacją zaleciliśmy naszym mieszkańcom, zwłaszcza z sołectw: Antoniów, Kopaniec i Chromiec gdzie doszło do ataków, aby powstrzymali się do spacerów z psami po lesie oraz, aby nie puszczali ich luzem – mówi zastępca wójta gminy Stara Kamienica Mariusz Marek.
- Należy też zwrócić szczególną uwagę na zwierzęta przebywające na uwięzi, które podczas ataku nie mają szans ucieczki. Pragnę dodać, że do tej pory nigdy na terenie naszej gminy wilk nie zaatakował zwierzęcia gospodarczego, dlatego chcemy zapytać specjalistów o powód takiego zachowania. Wszystko wskazuje na to, że nie zrobiły tego z głodu lecz potraktowały psy jako swojego naturalnego wroga w walce o terytorium – dodaje zastępca wójta.
- Gdybym przyszła pięć minut później, mój pies najprawdopodobniej byłby martwy – mówi pani Małgorzata z Kopańca. - W czwartek (11.07) parę minut po siódmej, gdy wychodziłam z obory po porannym udoju krowy zobaczyłam wilka stojącego kilka metrów przed jednym z moich psów, uwiązanym na łańcuchu przy budzie. Krzyknęłam i drapieżnik uciekł w kierunku lasu. Potem dowiedziałam się, że nieco wcześniej wilk w innej części wsi zagryzł psa mojej koleżanki. Gdy jakiś czas temu inna znajoma po powrocie z grzybobrania opowiadała, że widziała wilka, wielu się śmiało. Teraz już nikt się nie śmieje. Obawiamy się o bezpieczeństwo naszych zwierząt. Ja sama nie wypuszczę teraz żadnego z zamknięcia.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy rozliczyłaś/eś już PIT?

Oddanych
głosów
556
Tak
74%
Nie, ale zrobię to "na dniach"
14%
Nie - pewnie jak co roku zrobię to w ostatniej chwili
12%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Dlaczego przemysł w USA upadł i czy Trump go odbuduje?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Piłka nożna
Za słabi na... Gacie
 
Kościół i wiara
Wielkanocne życzenia ks. proboszcza Mariusza Majewskiego: „Nieustannie odnawiajmy się w Bogu”
 
Kościół i wiara
Dziś święcimy pokarmy, jutro świętujemy Zmartwychwstanie
 
Pogodowo
Pogoda na święta "w kratkę"
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group