Czwartek, 26 grudnia
Imieniny: Dionizego, Szczepana
Czytających: 7799
Zalogowanych: 24
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Awantura o jamnika

Sobota, 18 sierpnia 2007, 0:00
Aktualizacja: Sobota, 18 sierpnia 2007, 7:36
Autor: Angela
Jelenia Góra: Awantura o jamnika
Fot. Jelonka.com
Dzięki straży miejskiej jeleniogórzanka uniknęła serii bolesnych zastrzyków przeciw wściekliźnie.

Strażnicy miejscy są ogólnie nielubiani. Ludzie zarzucają im, że czepiają się błahostek i nakładają blokady na koła źle zaparakowanych samochodów.
Ale nie wszyscy tak sądzą. Pomoc SM w potyczce sąsiedzkiej doceniła Mieczysława Kecht.

– Pogryzł mnie pies sąsiada, kiedy wychodziłam z windy. Rana nie była groźna, ale właściciel jamnika był kompletnie pijany i nie chciał powiedzieć, czy zwierzę było szczepione – opowiada Mieczysława Kecht. – Był chamski – dodaje.

Kobieta obawiała się, że sama będzie musiała poddać się serii bolesnych zastrzyków. Dopiero interwencja strażników miejskich rozwiała jej wątpliwości. Stróże miasta zabrali jamnika właścicielowi i poddano go miesięcznej kwarantannie. Okazało się, że pies jest zdrowy.

– Wszystko odbyło się bez mojego udziału. Zaoszczędzono mi stresu i nerwów – mówi Mieczysława Kecht. – Dzięki profesjonalnej akcji straży miejskiej uniknęłam pogłębienia konfliktu z niekulturalnym sąsiadem. Jestem strażnikom bardzo wdzięczna – mówi.

Czytaj również

Sonda

Czy w Wigilię będziesz miał(a) na stole 12 potraw?

Oddanych
głosów
709
Tak
22%
Nie wiem, nie liczę; może być 7 albo 15
78%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Stanowski i Mazurek kłamali i szkalowali reporterów
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
112
Kolizja z Teslą
 
Aktualności
Życzenia od Prezydenta Polski
 
Aktualności
Hotel Sanssouci w Karpaczu ma ruszyć wiosną
 
Jelenia Góra - KARR
Życzenia Świąteczne od KARR S.A.

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group