Śledztwo dotyczące gangu rozprowadzającego narkotyki na całym Dolnym Śląsku prowadzi Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze.
Dochodzeniem objętych jest siedem osób, z tego trzy siedzą w Areszcie Śledczym. Nie są wykluczone dalsze zatrzymania.
– Z zebranych materiałów wynika, że w mieście i okolicach od marca do września 2006 roku działała grupa przestępcza trudniąca się wprowadzeniem do obrotu znacznych ilości kokainy i amfetaminy oraz innych środków odurzających – poinformował prok. Krzysztof Domagała, zastępca prokuratora okręgowego.
Zdaniem śledczych teza, że wszystkie osoby podejrzane w sprawie działały na zlecenie Azada A., Azera osiadłego w Jeleniej Górze, zatrzymanego 4 kwietnia tego roku i tymczasowo aresztowanego przez sąd. – To właśnie on miał zlecać zakup i przewóz narkotyków.
Lista wstępnych zarzutów jest długa. Z pierwszych ustaleń prowadzących śledztwo wynika – między innymi, że Azad A. zlecił przywiezienie Markowi Z. i Leszkowi K. amfetaminy o wadze 9650 grama (wartość prawie 29 tysięcy złotych).
W ten sam sposób i za pośrednictwem kilku zamieszanych osób z Dolnego Śląska i z Opolskiego (z Raciborza, Kłodzka, Nysy, Gogolina) Azad A. rozprowadzał także kokainę oraz inne środki odurzające i psychotropowe.
Zatrzymanym grożą sankcje karne przewidziane ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, w tym przypadku do 10 lat więzienia.