Tanecznie, w rytmie belgijki, pożegnali się wczoraj (22.04) ze swoją szkołą tegoroczni maturzyści z II Liceum Ogólnokształcącego im. C. K. Norwida w Jeleniej Górze-Cieplicach.
Zwyczaj wspólnego odtańczenia belgijki przez maturzystów żegnających się z „Norwidem” ma już kilkuletnią historię. Szkolny przesąd głosi, że kto nie tańczy tego tańca nie zdaje potem matury. Dlatego większości abiturientów LO II nie trzeba było namawiać, aby w piątkowe (22.04) południe stawili się na szkolnym boisku, by tradycji stało się zadość.
Dzisiejsze wydarzenie to świetna inicjatywa będąca połączeniem: umysłu, świeżego powietrza, ruchu i dobrej zabawy - mówi dyrektor II LO Iwona Kumek. - To także integracja, bo to jest ostatni moment, gdy tegoroczni maturzyści są razem, oczywiście poza uroczystością rozdania świadectw. Te trzy lata, gdy byli naszymi uczniami, były dla nich trudne. Pandemia zabrała im możliwość pełnego kontaktu z kolegami. Nie poczuli przez nią jak to jest być uczniem i częścią wspólnoty. A to jest najważniejszy czas w życiu młodego człowieka, kiedy zawiązują się relacje i przyjaźnie, które procentują w dorosłym życiu. O ich wiedzę jestem spokojna, bo to jest młodzież ambitna, która ma konkretne plany na siebie. Trzymamy za nich kciuki, aby ich marzenia się spełniły.