Na jeleniogórskich skrzyżowaniach nie trzeba już włączać przycisku służącego pieszym do korzystania z "zebry". Władze miasta zdecydowały się na podobny krok, jak w przypadku otwierania drzwi w autobusach MZK, gdzie zrezygnowano z opcji "gorącego przycisku".
W tej sprawie do władz miasta zwrócił się radny Mariusz Gierus.
Miasto Jelenia Góra sukcesywnie wprowadza środki bezpieczeństwa w związku z epidemią wirusa SARS-Cov-2. W pojazdach MZK Jelenia Góra z użycia wyłączono tzw. ciepłe przyciski, czyli guziki służące do otwierania drzwi. Z tego miejsca apeluję, aby tego rodzaju rozwiązania konsekwentnie zastosowano również przy wszystkich przejściach dla pieszych, rezygnując z systemu "Naciśnij, aby przejść”. Proszę Prezydenta Miasta Jeleniej Góry o natychmiastowe podjęcie takich działań przez Miejski Zarząd Dróg i Mostów, aby piesi nie musieli dotykać przycisków przy "zebrach" - apelował radny.
Tego samego dnia rzecznik Urzędu Miasta poinformował o podjętej decyzji w tej sprawie.
Uprzejmie informujemy, że na przejściach („zebrach”) w Jeleniej Górze będą sukcesywnie zaklejane („otaśmowane”) przyciski sygnalizacji wzbudzanej, które włączali piesi zamierzający przejść przez ulicę. Ze względu na konieczność podwyższenia standardów higieny przyciski będą unieruchomione. Będzie to miało miejsce przede wszystkim przy tych przejściach, gdzie – jak np. w przypadku „zebry” w rejonie Placu Niepodległości zielone światła dla pieszych są skoordynowane z pozostałymi sterownikami ruchu. Zaklejenie przycisków nie jest przejawem działań chuligańskich, a jedną z oznak prewencji w okresie zagrożenia chorobą - informuje Cezariusz Wiklik.