W sobotni wieczór w hali przy ul. Moniuszki drużyna KS Wichoś gościła lidera rozgrywek II ligi koszykarek - Klub Sportowy Lider Swarzędz. Goście to niedawny pierwszoligowiec i zdecydowany faworyt rozgrywek. Młodziutkie jeleniogórzanki przystąpiły do meczu bez respektu dla rutynowanych przeciwniczek. Od początku trwała twarda walka kosz za kosz. Bardzo dobrze pod koszem radziła sobie Daria Aleksandowicz zdobywając w pierwszej kwarcie 5 punktów. Pierwszą odsłonę zakończyła efektowna akcja Magdy Dźwilewskiej, po której KS Wichoś odzyskał prowadzenie (18:17). W drugiej kwarcie przyjezdne po serii szybkich ataków objęły prowadzenie, kończąc tę część meczu wynikiem 35:28 dla gości. Po przerwie nasze zawodniczki zacieśniły obronę strefową zmuszając przeciwniczki do rzutów z dalszych odległości. Początkowo swarzędzanki znajdowały pozycje do rzutów z dystansu (aż trzykrotnie za 3 punkty rzuciła rutynowana Magda Deidio). Miejscowe jednak szybko skorygowały defensywę i ze stanu 42:52 dla Lidera zrobiło się tylko 50:56. W tym fragmencie bardzo skutecznie zagrała 17-letnia Sandra Lewkowicz, która aż czterokrotnie rzuciła za trzy punkty, dając sygnał do odrabiania strat. Kapitalną partię rozegrała Magda Dźwilewska (19 pkt.) inicjując atak za atakiem. Jej penetracje w pole 3 sekund i asysty przysporzyły zespołowi wiele punktów. Bardzo dobrze dostroiła się do zespołu 16-letnia środkowa Ola Lorenz, która zdobyła 11 punktów i zebrała wiele piłek pod obiema tablicami. W czwartej kwarcie cenne punkty zdobyły Monika Paradowska, Natalia Kopiec, a wynik przypieczętowała 2 sekundy przed końcem meczu Marta Klementowska, bezbłędnie wykonując dwa rzuty wolne. Godne podkreślenia jest to, że w ostatniej kwarcie KS Wichoś zdobył aż 29 punktów, tracąc jedynie 18.
- Nasze zawodniczki pokazały dyscyplinę taktyczną i ogromną determinację w grze. Walczyły o każdą piłkę z wielkim poświęceniem. Cieszy mnie udany powrót po ponad dwumieięcznej przerwie Oli Lorenz, która mimo swoich 16 lat gra bardzo dojrzale. Kolejny raz wielkie
predyspozycje rzutowe potwierdziła Sandra Lewkowicz. To nasze czwarte zwycięstwo w piątym meczu w II lidze. Teraz czeka nas niezwykle trudny weekend, bowiem w piątek zagramy w Ostrowie, a już dwa dni później w Polkowicach - komentuje trener Wichosia Eugeniusz Sroka.
KS Wichoś Jelenia Góra - Lider Swarzędz 75:70 (18:17, 10:18, 18:17, 29:18)
Wichoś: Magda Dźwilewska (19), Sandra Lewkowicz (14), Monika Paradowska (13), Aleksandra Lorenz (11), Natalia Kopiec (7), Daria Aleksandrowicz (7), Marta Klementowska (4), Wiktoria Łozowiecka, Angelika Stefan, Katarzyna Sławińska, Marika Kowalczyk.