Wyjątkowym tupetem „popisał się” bałaganiarz, który kilka dni temu zostawił śmieci tuż pod tablicą... z prośbą o nie śmiecenie. Zdjęcie tego bulwersującego zachowania zrobiono w pobliżu Zakrętu Śmierci pomiędzy Szklarską Porębą, a Świeradowem.
Patrząc na tego typu obrazki trudno zrozumieć, dlaczego turysta, który wyruszając w góry lub do lasu ma siłę nieść pełną butelkę wody, paczkę słodyczy lub chipsów lub kanapki opakowane w folię, a po ich wypiciu i zjedzeniu nie ma siły nieść pustego opakowania, aby wyrzucić go po powrocie z wyprawy w góry. Powinno to być naturalnym zachowaniem, tym bardziej że leśnicy, między innymi z Nadleśnictwa Świeradów, poważnie rozważają usunięcie z lasu wszelkich koszy na śmieci. Ich zawartość stanowi zagrożenie dla zwierząt, a dodatkowo obecność koszy „kusi” bałaganiarzy, aby w ich pobliżu pozostawiać dużo większe odpady.