Zdjęcia są dziełem braci Krzysztofa i Marka Martinich z Wrocławia, z wykształcenia i zamiłowania ornitologów. Ich pasja pochodzi jeszcze z lat dzieciństwa.
– Dziś są uznanymi fotografikami ptaków. Stosują zarówno tradycyjną technikę fotografii analogowej jak i digiscoping, czyli technikę fotografii cyfrowej z zastosowaniem lunety. Dzięki temu mogą fotografować nawet niewielkie ptaki z dużej odległości nie przeszkadzając im i nie płosząc ich – informuje Andrzej Paczos, dyrektor Muzeum Przyrodniczego.
Krzysztof Martini zawodowo zajmuje się fotografią, natomiast Marek jest nauczycielem biologii w jednym z wrocławskich liceów.
Na bezkrwawe ptasie łowy jeżdżą głównie w dolinę Odry oraz nad zbiornik w Mietkowie. Często penetrują inne zakątki Polski, a także ptasie skupiska za granicą.
Fascynujące fotografie będzie można oglądać w Muzeum Przyrodniczym do 15 kwietnia. To znakomite uzupełnienie stałej ekspozycji, która prezentuje wypchaną muzealną kolekcję ptaków z całego świata.