Pogadanki organizowane są w szkołach, które same zaproszą funkcjonariuszy. W czwartek jedna z nich odbyła się w "dziesiątce". Dzieci z trzech pierwszych klas czynnie brały udział w spotkaniu. Na zadawane pytania chętnie odpowiadały i wykazywały się sporą wiedzą.
- Jak się jedzie rowerem, trzeba być z kimś dorosłym - mówi Sebastian z I "c". - Ja jeżdżę tylko ze starszym bratem. Po ulicy nigdy nie jeżdżę sam.
Część dzieci jadąc z rodzicami samochodem, siedzi w fotelikach lub podkładkach. Wiedzą, jak ważne jest zapięcie pasów.
- Zapinając dziecko w zwykły pas, który jest na złej dla niego wysokości, w przypadku nagłego hamowania można je nawet udusić - wyjaśnia prowadzący spotkanie aspirant sztabowy Krzysztof Brodowski. - Dlatego trzeba pamiętać, aby dziecko siedziało na specjalnej podkładce, i było dokładnie zabezpieczone pasami.
Kuba z I "b" demonstrował kolegom, jak przechodzi się przez jezdnię.
- Trzeba rozejrzeć się dokładnie. W lewo, w prawo, i jeszcze w lewo - mówi. - Dopiero wtedy można przejść. Ale tylko po pasach!
Wszyscy uczestnicy otrzymali od funkcjonariuszy m.in. odblaskowe znaczki. Wiedzą, jak ważne jest być widocznym na drodze, zwłaszcza tam, gdzie jest słabe oświetlenie lub nie ma chodnika.