Przy Wieży Rycerskiej w Siedlęcinie Drużyna Wojów Ślężańskich prowadziła w minioną niedzielę prelekcje historyczne urozmaicone pokazami walk. Fani wczesnego średniowiecza swoją siedzibę mają we Wrocławiu, ale często można ich spotkać w Jeleniej Górze i Świdnicy.
Na miejsce spotkania nie przypadkowo wybrali właśnie podwórze przy siedlęcińskiej wieży. Inspiracją stały się zabytkowe polichromie nawiązujące do legendy rycerza sir Lancelota z Jeziora, najbardziej znamienitego Rycerza Okrągłego Stołu, odwzajemnionej miłości do żony króla Artura Ginewry. Kiedy ich romans został wydany, ona złożyła śluby zakonne, a on został pustelnikiem i umarł krótko po śmierci ukochanej.
Tłem walk było przytoczenie tej oraz innych legend. Usłyszano też rozmaite ciekawostki z czasów średniowiecza. Przybyli dowiedzieli się szczegółów dotyczących uzbrojenia i ubioru rycerza czy też zwyczajów kulturalnych.
Ciekawa pasja Drużyny Wojów Ślężańskich została ponownie nagrodzona ogromnym podziwem oraz brawami.