Mowa o Jeziorze Pilchowickim, którego zalety opisywaliśmy kilka dni temu. Nasza Czytelniczka podczas weekendowego rejsu stateczkiem, który – ze względu na wysoki stan wody – mógł dopłynąć tam, gdzie nie zawsze jest taka możliwość, zauważyła mnóstwo zanieczyszczeń. Znajdują się one w części akwenu, gdzie do jeziora wpływa rzeka Kamienica. – Dotychczas brzegi były pięknie oczyszczone, a tu taka bomba ekologiczna! – pisze do nas pani Teresa nadsyłając zdjęcia.
Skąd to szambo? Najpewniej podczas ostatnich opadów deszczu spłynęło wraz z rzeką, która – przy mocno podniesionym poziomie wody – „zabrała” zanieczyszczenia. Problem nie jest „nowy”, a Jezioro Pilchowickie cierpi szczególnie po powodziach: zbierają się tu bowiem wszystkie nieczystości zbierane przez wezbrane rzeki.