Czy tegoroczny wysyp owoców runa leśnego ucieszy grzybiarzy? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że grzybów nie zabraknie w Muzeum Przyrodniczym.
Okazja w tym roku podwójna. W 1909 roku w karkonoskie lasy ruszyła pierwsza zorganizowana wycieczka grzybiarzy, którą poprowadził założyciel i szef Towarzystwa Karkonoskiego Hugo Seydel. Ten wielce zasłużony dla regionu człowiek chciał upowszechnić wiedzę o gatunkach grzybów poprzez wprowadzenie tej tematyki do szkół i wydanie podręczników.
– Symbolicznie przyjęliśmy tamte wydarzenia jako początek zorganizowanych grzybobrań. W tym roku mija sto lat od tamtych chwil – mówi Stanisław Firszt, dyrektor Muzeum Przyrodniczego. Z okazji tego osobliwego jubileuszu 18 września, w piątek odbędzie się w Pawilonie Norweskim wernisaż wystawy „100-lecie karkonoskich grzybobrań”. Pokazane zostaną odlewy owocników rozmaitych gatunków grzybów wykonane jeszcze przez Niemców. Przez lata przeleżały w muzealnych magazynach. Teraz są jak znalazł na okolicznościową ekspozycję.
Muzeum Przyrodnicze zaprasza także na coroczną wystawę świeżych grzybów. W miejskich informatorach podano jednak błędny jej termin. – Odbędzie się ona w dniach 20 i 21 września (niedziela i poniedziałek), a nie – jak rozpowszechniono – 19 i 20 września – prostuje Stanisław Firszt.
