Dzisiaj drugi i zarazem ostatni dzień 55. Jeleniogórskiego Jarmarku Staroci i Osobliwości. To jedyna taka okazja, by uzupełnić swoją kolekcję unikalnych przedmiotów – w tym także militariów, zabytkowej broni czy muszkietów. Jeśli ktoś wciąż szuka wyjątkowego przedmiotu, dziś do godziny 18:00 ma szansę go znaleźć.
Tylko tutaj można trafić na prawdziwe perełki – przedmioty z duszą i bogatą historią. Wśród nich szczególną uwagę przyciągają zabytkowe muszkiety, które nie tylko zachwycają wyglądem, ale i niosą w sobie opowieść minionych epok. Dla kolekcjonerów i pasjonatów historii to absolutnie niepowtarzalna okazja.
Zabytkowe muszkiety to długie, gładkolufowe strzelby wykorzystywane od XVI do XIX wieku. Charakteryzują się ciężką, masywną konstrukcją, drewnianą kolbą oraz ozdobnymi zamkami skałkowymi lub kapiszonowymi. Każdy egzemplarz opowiada historię dawnych bitew, polowań i kunsztu dawnych rusznikarzy.
Wczoraj Plac Ratuszowy w Jeleniej Górze i okoliczne uliczki tętniły życiem. Setki stoisk i tysiące odwiedzających stworzyły niesamowity klimat – w powietrzu unosił się duch historii, pasji i kolekcjonerskiej ekscytacji. Piękna, słoneczna pogoda sprawiła, że sobota należała do wyjątkowo udanych.
Niedziela z historią i piękną pogodą
Dziś jest ostatnia szansa, by poczuć tę atmosferę na własnej skórze. Jarmark trwa do godziny 18:00 – wciąż można przechadzać się między stoiskami, szukać perełek i targować się o cenę. A warto, bo na wyciągnięcie ręki są prawdziwe skarby: stare monety, książki, porcelana, meble, biżuteria, winyle, a także militaria – od zabytkowych bagnetów po ozdobne repliki broni palnej.
Co ważne – pogoda dziś zdecydowanie sprzyja spacerom. Synoptycy zapowiadają czyste niebo i temperaturę do 13°C, co stwarza idealne warunki na spokojne zakupy i niedzielne leniwe wędrówki pośród unikalnych przedmiotów.
Nie tylko zakupy
Jeleniogórski jarmark to nie tylko miejsce, gdzie można coś kupić. To także spotkania z pasjonatami, rozmowy o przeszłości, wspomnienia przy stoiskach pełnych przedmiotów sprzed dekad. Dla kolekcjonerów to często jedyna okazja w roku, by znaleźć coś naprawdę wyjątkowego, czego nie sposób dostać nigdzie indziej.
Jeśli więc ktoś jeszcze zastanawia się, jak spędzić niedzielę – spacer po jarmarku to świetny pomysł. Ciepła kawa w jednej z pobliskich kawiarni, przeglądanie staroci pod czystym niebem i być może odnalezienie przedmiotu z duszą.