- Mieszkam na tym osiedlu 10 lat i odkąd pamiętam na miejscu nowo powstającego parkingu stały kontenery na śmieci, obok nich stał trzepak i pomiędzy nimi był trawnik. Później zostały zlikwidowane te kontenery, gdyż latem zapach powstały ze śmieci przeszkadzał mieszkańcom. Zaczęły tam parkować samochody, ponieważ było to wybetonowane miejsce. Teraz chcą nam zrobić tu legalny parking, pod samymi oknami i nieopodal placu zabaw dla dzieci. Czy ktoś, kto to planował pomyślał o mieszkańcach? - pyta pani Krystyna, mieszkanka osiedla.
W zaciekłej dyskusji nie brakuje jednak zwolenników tego przedsięwzięcia.
- Według mnie parking powinien tutaj być, ponieważ na osiedlu brakuje już miejsc parkingowych dla samochodów. Przez kilka lat parkowały w tym miejscu samochody i nikomu to nie przeszkadzało, a gdy zaczęły się prace budowlane, to nagle zaczęło to zagrażać bezpieczeństwu - komentuje pan Rafał.
Spółdzielnia Mieszkaniowa "Ostoja", która podjęła decyzję o budowie parkingu zapewnia, że inwestycja powstaje na wyraźną prośbę i za zgodą mieszkańców Osiedla.
- Lokalizacja została uzgodniona z mieszkańcami oraz z radą nieruchomości. Parking nie będzie zagrażał w żaden sposób znajdującemu się w pobliżu placowi zabaw, ponieważ parkowanie samochodów będzie się odbywać w ograniczonym polu działania. Wydaje mi się, że samochody i tak od dłuższego czasu parkowały w tym miejscu - dodaje Jan Gabryś, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Ostoja".