Ostatnia w tym roku (28 grudnia) sesja Rady Miasta w Kamiennej Górze miała bardzo burzliwy przebieg. Radni głosowali nad przyjęciem budżetu na rok 2023. Radni wytykali nieskończone inwestycje, które miały być skończone w 2022 roku i że są droższe, niż wynika to z podpisanych umów. Mimo to Rada Miasta Kamiennej Góry przyjęła budżet na następny rok stosunkiem głosów 12 do 3.
To kolejny proinwestycyjny budżet w tej kadencji. Mimo ogólnie niekorzystnej sytuacji gospodarczej, mimo szalejącej drożyzny przekładającej się na wzrost cen i usług zamawianych przez miasto, zaplanowałem ze swoimi pracownikami budżet wyważony, ale także prorozwojowy. Nie było to łatwe zadanie także w kontekście zmniejszonych w przyszłym roku środków przypadających naszemu miastu z podatków (o 5 mln zł) i zwiększonych kosztów obsługi długu (o ok. 2 mln zł w porównaniu do planu na 2022 rok). Te trudne warunki nie związały nam rąk. W planie wydatków zamykającym się kwotą 105 mln zł aż 26 mln stanowią inwestycje i remonty mówił Janusz Chodasewicz, burmistrz Kamiennej Góry.
Akcent kładziemy na remonty dróg i na remonty substancji mieszkaniowej. Szczególnie mnie jednak cieszą pierwsze poważne kroki zmierzające do wznowienia budowy mieszkań w naszym mieście. Już w pierwszym kwartale 2023 ma szansę się zacząć budowa nowego budynku komunalnego przy ul. Piotra Ściegiennego, pierwszego od 30 lat - podkreślał burmistrz. - Także w przyszłym roku powinna ruszyć budowa basenów na zalewie. W ciągu minionych czterech lat wiele rzeczy udało nam się zrealizować dzięki licznym dotacjom z budżetu centralnego. Zapewniam, że i rok 2023 będzie rokiem obfitym w dotacje. Zabiegam zwłaszcza o środki na rozwój terenów przemysłowych przy ulicach Jeleniogórskiej i Towarowej. Tymczasem koncentrujemy się na dokończeniu zadań remontowych, na które już mamy pozyskane środki, to znaczy na remontach ulicy Śląskiej, Różanej i Lubawskiej oraz wiaduktu nad ścieżką rowerową przy ulicy Słowackiego.