Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 6 maja
Imieniny: Jakuba, Judyty, Jana
Czytających: 9204
Zalogowanych: 74
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Carrefour stoi otworem...

Czwartek, 24 marca 2005, 0:00
Aktualizacja: Wtorek, 7 lutego 2006, 21:56
Autor: PK
Jelenia Góra: Carrefour stoi otworem...
Fot. Max, PK
www.jelonka.com - Wykryto blokadę reklam
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować
Od kilku tygodni tysiące jeleniogórzan emocjonowało się faktem powstania nowego hipermarketu, który miał powstać w miejsce „abdykującej” Hypernovy. Nowym rezydentem obiektu w Centrum Handlowym „Echo” został francuski Carrefour, a jego otwarcie miało miejsce w środę 23 marca.

Wiele się mówi o niechęci ludzi do tzw. kolosów, czyli centrów handlowych i hipermarketów. Kogo nie spytać to mówi, że markety są „be”, sprzedają towar trzeciego sortu, wykorzystują pracowników, a trzeba wspierać mały handel i robić zakupy w osiedlowych sklepach u pani Zosi, Marysi, etc. Jeśli taka opinia panuje rzeczywiście wśród jeleniogórzan to jak wytłumaczyć to co działo się w związku z otwarciem Carrefour-a, który w środę stał się jeleniogórską Mekką?
Od rano przybytek mieszczący się przy Alei Jana Pawła II oblężony był przez tysiące konsumentów. Znalezienie wolnego miejsca dla samochodu na niemałym parkingu przy Centrum Handlowym „Echo” było marzeniem ściętej głowy, a zdobycie koszyka lub wózka to był już nie lada wyczyn! Załóżmy, że potencjalny konsument nie zraził się wspomnianymi przeciwnościami losu i zdecydował się na przekroczenie „wrót raju”. Co tutaj na niego czekało? Na pewno duchota, nieprawdopodobny tłok, kilkudziesięciominutowe kolejki do większości stoisk i na pożegnanie ponad godzinne oczekiwanie w kolejce do kasy – to negatywy. Jakie były pozytywy? Z pewnością możliwość spotkania w jednym miejscu większości swoich znajomych no i możliwość skorzystania z „cud” promocji, o których trąbiono co rusz przez radiowęzeł lub nagabywały do skorzystania z nich przemęczone hostessy.
Nie miałem okazji być świadkiem otwarć pozostałych jeleniogórskich marketów i po raz pierwszy uczestniczyłem w takim wydarzeniu. Naprawdę jestem zaskoczony, iż w naszym mieście można jednego dnia wyciągnąć tylu ludzi z domu. Szkoda, że dokonał tego hipermarket, a takie tłumy nie pojawiają się w innych miejscach naszego miasta np. na Stadionie Miejskim na meczach Karkonoszy… Pomarzyć zawsze można szczególnie teraz gdy ten zasłużony klub pogrąża się w agonii i nikt w Ratuszu nie jest zainteresowany jego losem, który być może w przyszłym sezonie będzie losem klubu z ligi okręgowej... Smutna prawda jest taka, że w naszym mieście nie ma nic dla mas, a zatrważające jest to, iż oferta Jeleniej Góry dla ludzi chcących spędzić czas poza domem przegrywa z weekendem w hipermarkecie…

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy brałaś/eś udział w którymś spotkaniu z kandydatem/tką na prezydenta Polski??

Oddanych
głosów
264
Tak
19%
Nie
69%
Nie interesuję się polityką wcale
12%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Edukacja
Matura z polskiego – chyba powinno być dobrze
 
Kilometry
Fani pociągów pojechali w Góry Sowie
 
Aktualności
21 lat minęło
 
Piłka nożna
Bardzo bolesna lekcja od Włókniarza [SKRÓT VIDEO]
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group