O sprawie w miniony piątek informowali nas okoliczni mieszkańcy, którzy wybrali się z dziećmi na lodowisko. Liczyli na dobrą zabawę, a spotkali się z chamstwem młodych ludzi z sąsiedztwa, którzy regularnie przychodzą pod szkołę i przesiadują na ławeczkach.
– Jest to grupka nieletnich w wieku 14 – 16 lat, którzy piją, palą i przeklinają. Taka sytuacja jest odkąd tylko otwarte zostało lodowisko. Ochrona lodowiska też jest bezradna, bo jak któryś z ochroniarzy zwróci im uwagę to słyszy taką wiązankę, że aż uszy więdną. Zgłosiłam sprawę pracownikom MOS-u, coś trzeba z tym koniecznie zrobić – mówi pani Ania mieszkająca w okolicach małej poczty.
Tomasz Kluch, kierownik MOS- u przyznaje, że z taką sytuacją spotkał się po raz pierwszy odkąd nadzoruje funkcjonowanie lodowisk w Jeleniej Górze.
- Zgłosiliśmy tą sprawę Straży Miejskiej i mamy zapewnienie, że w tym rejonie będą prowadzone częstsze patrole. Do tej pory nigdy nie spotkaliśmy się z taką sytuacją – mówi Tomasz Kluch, kierownik MOS – u.