W Stajni Rybnica wystartowało ponad 70 psów (w tym 20 na biegi pokazowe), co jak na pierwszy raz jest bardzo dobrym osiągnięciem. - Konkurencja polega na biegach psów za wabikiem. W Polsce polowanie z chartami jest zabronione, ale żeby się wybiegały organizujemy takie zawody – powiedziała organizatorka wydarzenia. Psy biegną na czas, a sędziowie oceniają zwinność, spostrzegawczość i oczywiście szybkość – wyjaśniła Anna Rychlewska.
- Uważam, że charty są stworzone do biegania, wygrywania. Im to sprawia ogromną radość. Oczywiście nie każdy chart może biegać – powiedziała Kinga Łabińska, współwłaścicielka kilku chartów rosyjskich i jednego włoskiego.
Przygotowania do zawodów to przede wszystkim regularne długie spacery – przynajmniej raz dziennie, a przed samymi zawodami są biegi w terenie, przynajmniej 3-4 kilometry, najlepiej przy rowerze. Najintensywniejsze treningi są wiosną, a bezpośrednio przed zawodami na 2-3 dni psy są wyłączone z treningów, bo muszą odpocząć – powiedział Marcin Horbatowski z Głogowa.
W klasie 10 są tylko charty i to wyłącznie one mogą brać udział w zawodach krajowych, zaś do coursingu rangi terenowej jest jeszcze dopuszczonych kilka innych ras. - Od małego szczeniaka je uczymy, mamy specjalne wędki i już 2-miesięczne charty potrafią szarpać wabika, a później to jest skórka ściągnięta z królika od hodowcy, dołączona do plastikowego wabika – dodał Marcin Horbatowski z jeleniogórskiego Oddziału Związku Kynologicznego w Polsce.
Impreza odbyła się pod patronatem medialnym Jelonki.com.