W 7. kolejce III ligi kobiet Orlik Jelenia Góra po meczu walki pokonał Chrobrego Głogów 4:2. Podopieczne Dariusza Michałka tym samym utrzymały status jedynej drużyny z kompletem zwycięstw, ale w sobotniej (7.10) potyczce na boisku w Parku Norweskim o trzy punkty nie było tak łatwo jak w poprzednich spotkaniach.
Faworytkami sobotniego spotkania były liderki z Jeleniej Góry, które już w 3. minucie za sprawą Kingi Urygi objęły prowadzenie. Szybko stracona bramka nie podłamała rywalek, które już w 6. minucie wyrównały - autorką gola była Wiktoria Lasota. Ku uciesze miejscowych fanów żeńskiego futbolu w doliczonym czasie pierwszej połowy gola do szatni zdobyła była reprezentantka Polski - Joanna Płonowska. Gdy w 52. minucie na 3:1 podwyższyła Klaudia Chrabąszcz, wydawało się, że jeleniogórzanki pewnie sięgną po komplet punktów, jednak na dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu gry Amelia Franas wykorzystała niefrasobliwość obrony strzelając na 3:2. Głogowianki uwierzyły, że są w stanie wywalczyć chociaż jeden punkt, ale nadzieję odebrała im Adrianna Sidorska, która w doliczonym czasie gry ustaliła wynik spotkania na 4:2.
W następnej kolejce jeleniogórzanki czeka pierwszy poważny sprawdzian ich możliwości - we Wrocławiu zmierzą się z trzecim zespołem AZS-u. Natomiast już w najbliższą środę (11.10) na stadionie przy ul. Złotniczej Orlik powalczy o awans do 1/8 finału Pucharu Polski - na przeszkodzie staje Gwiazda Prószków (aktualnie - po 6 kolejkach, piąta ekipa śląskiej grupy II ligi, której bilans spotkań to 2 zwycięstwa, 1 remis, 3 porażki). Początek meczu o godz. 19:00).