Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 11471
Zalogowanych: 98
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Cmentarny grzech zaniedbania

Wtorek, 3 sierpnia 2010, 7:43
Aktualizacja: Środa, 4 sierpnia 2010, 7:45
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Cmentarny grzech zaniedbania
Fot. Angela
Powywracane i połamane krzyże, zarośnięte pokrzywami i chwastami mogiły, pokruszone nagrobki – to obraz wielu grobów na jeleniogórskich cmentarzach. Kto za to odpowiada? Najczęściej rodziny zmarłych, które albo wyjechały z miasta, albo o bliskich zapomniała.

Ci, którzy dbają o groby swoich bliskich, wiedzą ile wymaga to pracy i czasu. Pani Zdzisława na grób swojego męża przychodzi codziennie. W wyciętej części pomnika posadziła kwiaty.
– Kwiaty trzeba pielęgnować i podlewać tak, jak na działce czy w ogródku. To, że grób jest czysty i zadbany to nie przypadek. Jestem na emeryturze więc mam czas by przychodzić na cmentarz codziennie – mówi jeleniogórzanka.

Nie wszyscy mają jednak taką możliwość i czują taką potrzebę. Często obowiązek porządkowania grobów przerzucany jest z jednego na drugiego członka rodziny. Wielu uważa też, że jest to obowiązek administracji cmentarza. Efekty nie wymagają komentarza. Wysokie na półtora metra pokrzywy i chaszcze zasłaniają nie tylko groby, ale i krzyże.

– Grób należy do rodziny osoby zmarłej, która wykupuje miejsce do pochówku na dwadzieścia lat i przez ten czas ma również obowiązek utrzymania go w czystości, jak również posprzątania przestrzeni między grobami. My do tych grobów nawet nie mamy prawa, ktoś mógłby nas później oskarżyć, że razem z chwastami wyrwaliśmy jakieś kwiaty czy krzewy – mówi Michał Kasztelan, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, które administruje jeleniogórskie cmentarze.

Nie mamy też możliwości wyciągania konsekwencji wobec ludzi, którzy nie sprzątają. Nie możemy ich karać czy czegoś im nakazać. Problem stał się tak widoczny, bo wielu młodych ludzi wyjechało za granicę, a starsi, albo nie mają już siły sprzątać, albo leżą na cmentarzu – mówi prezes. – Są i tacy, którym się po prostu nie chce przyjść i posprzątać Fakt, że ktoś wyjeżdża z miasta lub nie ma czasu pójść na grób swoich bliskich nikogo nie tłumaczy. Jest to bowiem obowiązek, który należy wypełniać, nie tylko przed świętem Wszystkich Zmarłych – dodaje M. Kasztelan.

Jednym z rozwiązań jest zlecenie utrzymania grobu w czystości firmom, które się w tym specjalizują. Koszt całorocznej opieki nad mogiłą, łącznie z zapalaniem zniczy to zaledwie 300 złotych. Grobami osób nieznanych natomiast, lub tych, którzy nie mają rodzin na miejscu dawniej zajmowali się harcerze. Ten zwyczaj został jednak zarzucony. Warto byłoby do niego wrócić.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
618
Jedną
6%
Kilka (3-5)
19%
Dużo (6-12)
17%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
29%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
9%
Wcale nie czytam książek
21%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Upadek Niemiec: Rząd się rozpadł, a recesja za rogiem
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Autobusy nie dają rady
 
Karkonosze
Rozszerzenie Karkonoskiego Parku Nadowego – za i przeciw
 
Okiem fotografa
Co popada śnieg, to zaraz stopnieje
 
112
Kolizja z autobusem

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group