Większość pokonała trasę na dystansie 41 km. Amatorzy średnio zaawansowani skrócili bieg do 21 km, a na start dziesięciokilometrowych zmagań amatorów stawiło się 632 zawodników. Pogoda w zasadzie dopisała, choć w momencie startu zaczął prószyć gęsty śnieg. Miejscami zrywała się zadymka śnieżna.
W związku z tym wielu nawet doświadczonych zawodników miało poważne problemy na trasie, ponieważ nie utrafili ze smarowaniem nart. Początkowo trasy były oblodzone, a potem przewiane świeżym śniegiem.
Organizacja imprezy okazała się w tym roku wzorowa. Policja sprawnie pokierowała ruchem, wystarczyło miejsc parkingowych. Zawodnicy bez przygód dotarli na miejsce startu – Polanę Maliszewskiego.
W biegu obok zawodników krajowych wystartowali przedstawiciele kilkunastu państw – przyjechały liczne grupy zawodników z Włoch, Litwy, Białorusi, Ukrainy (wśród nich sporo Polonusów), z Niemiec, Holandii.
Najliczniej jednak tradycyjnie stawili się Czesi. I to oni podyktowali tempo biegu. Trzy pierwsze miejsca w biegu głównym przypadły zawodnikom zza południowej granicy. Zwycięzcą biegu został Petr Novak, drugie miejsce zajął Smetr Radek, trzecie Dan Slechta.
Najlepszym z Polaków okazał się Piotr Kocoń – czwarte miejsce. W pierwszej dziesiątce zmieścili się tez Maciej Kreczmar (siódme), Rafał Węgrzyn (dziewiąte) i jeleniogórzanin Jakub Mroziński (dziesiąte).
Wśród kobiet najszybciej dobiegła do mety dobiegła zawodniczka z Białorusi Eugenia Miedwiediew. Druga była Czeszka Klara Moravcowa, a trzecie miejsce przypadło jej rodaczce Janie Jetmarovej.
Najlepsza Polką była Dorota Dziadkowiec z Jeleniej Góry – zajęła czwarte miejsce. Na dziesięcioosobowym podium zmieściła się też druga jeleniogórzanka – Ewa Szmel – dziewiąte miejsce.
W piątek odbyły się biegi dziecięce. Obok zawodników z Polski startowały liczne reprezentacje z Czech. Mali Czesi zajęli dziewięć pierwszych miejsc w pierwszej dziesiątce. Ich przewaga była tak druzgocąca, że można się spodziewać, iż także w przyszłości Czesi będą nadawać najwięcej sportowego szyku na Polanie Jakuszyckiej.