Novy Bor: Czeska przygoda kolarzy MKS–u 11
Aktualizacja: 12:24
Autor: MDvR
Nasza drużyna w składzie: Bartosz Moskwa, Krzysztof Baran, Michał Grynienko, Rafał Boroński, Sebastian Wolny punktualnie o godzinie 12:00 ustawiła się na starcie. Do przejechania były 42 kilometry po bardzo zróżnicowanej trasie. Początkowe stosunkowo płaskie odcinki mocno rozciągnęły peleton i uformowały kilka grup. Mocne tempo nadawali gospodarze Jan Matousek i Tomas Bartak, którzy znacząco odstawili pozostałych zawodników i między sobą rozegrali walkę o złoty medal. 3. miejsce również dla kolarza z Czech. Najwyżej sklasyfikowany z Polaków (5. miejsce) był Bartosz Moskwa, który przed samą metą pomylił trasę i ostatecznie przegrał walkę na finiszu o 1 sekundę. Niestety pozostali nasi zawodnicy mieli pecha! Najpierw Krzysztof Baran tuż po starcie miał defekt, co zmusiło go do powrotu na linię startu i naprawy roweru (ostatecznie 17. pozycja). Michał Grynienko na ok. 3 kilometrze przeciął oponę, co również zmusiło go do przed wczesnego zejścia z trasy. Sebastian Wolny dwa razy zgubił trasę, ale ostatecznie uplasował się tuż za Bartkiem na miejscu 6. Rafał Boroński był piętnasty.
- Wrażenia po wyścigu bardzo pozytywne. Trasa rewelacyjna, interwałowa z kilkoma sztywnymi podjazdami. Nie obyło się, co prawda bez wpadek organizacyjnych typu bardzo słabe oznakowanie trasy, ale mimo wszystko wyścig godny polecenia. Już w najbliższy weekend ścigamy się na naszym podwórku, dosłownie, bowiem w Podgórzynie na czasówce i kryterium, tym razem na szosie. Do zobaczenia – mówi Małgorzata Włostowska.