Kapitał zakładowy Karkonoskiego Systemu Wodociągów i Kanalizacji wynosi 150 milionów złotych. Właścicielami spółki jest (w kolejności posiadanych udziałów) pięć gmin i miast: Mysłakowice, Szklarska Poręba, Podgórzyn, Piechowice i Kowary oraz Związek Gmin Karkonoskich. W ostatnim okresie wstępne zainteresowana wejściem do KSWiK-u jest duża firma z branży, będąca między innymi mniejszościowym właścicielem Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w jednym z dużych miast z Zagłębia Miedziowego.
- Rozmowy mają charakter wstępny i droga do ich finalizacji jest bardzo daleka – mówi prezes zarządu KSWiK Jerzy Grygorcewicz. - Jednocześnie pragnę podkreślić, że to raczej podmioty zewnętrzne zabiegają o możliwość stania się naszym udziałowcem, a nie odwrotnie. Przy podejmowaniu tego typu decyzji trzeba być bardzo ostrożnym. Uważam, że wejście do KSWiK – u nowego podmiotu miałoby sens tylko wtedy, jeśli nastąpiłoby podniesienie przez niego kapitału spółki poprzez wpłatę gotówki. Poprawiłoby to jej zdolności inwestycyjne. W przypadku gdyby ewentualne rozmowy z tym lub innym podmiotem zakończyły się powodzeniem zapewne miałoby to przełożenie na obniżenie taryf za dostarczanie wody i odbiór ścieków. Spółka ma do spłaty poważne zobowiązania wobec Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska (które zaciągnięto, gdy powstawał KSWiK na budowę sieci i oczyszczalni ścieków w Szklarskiej Porębie), co ma odzwierciedlenie w wysokości opłat – informuje prezes.