Czy trwa „czyszczenie” stanowisk po dawnym szefie jeleniogórskiej „Solidarności”, Ryszardzie Matusiaku? Matusiak oraz jedna z pracownic twierdzą, że tak. To jakiś absurd - odpowiadają obecne władze związku.
Aneta Mazur pracuje w Zarządzie Regionu NSZZ „Solidarność” od wielu lat. Zatrudnił ją jeszcze były przewodniczący, Ryszard Matusiak. Pełni, a dokładniej, pełniła, bo od minionego tygodnia już tego nie robi, rolę przedstawiciela jeleniogórskiego związku w Zgorzelcu.
- W 2004r. podałam swego pracodawcę do sądu - mówi. - Uważam, że stosował wobec mnie mobbing. Sprawa jeszcze się toczy. Niedawno otrzymałam zaś wypowiedzenie z pracy. „Podziękowano” mi dlatego, że często przebywałam na zwolnieniach. Byłam albo sama chora, albo chorowały moje dzieci. Mam ich troje. W sumie na przełomie roku 2004 i 2005 opuściłam około pół roku…
