Zdaniem mieszkańców problem pojawił się wraz ze zmianą odbiorcy odpadów. Do końca lipca śmieci odbierało konsorcjum firm Simeko i MPGK z Jeleniej Góry. – W związku z tym, że skończyła nam się umowa z tym wykonawcą, a koszt zadania przewyższał 30 tys. euro, musieliśmy ogłosić nowy przetarg, który wygrało Karkonoskie Centrum Gospodarki Odpadami – wyjaśnia Joanna Osińska, sekretarz Gminy Mysłakowice. – Dla nas oczywiście wygodniej byłoby mieć stałego odbiorcę i niczego nie zmieniać, ale prawo jest prawem i w przetargu wygrywa ten, kto da najniższą cenę. Nowy wykonawca wziął sobie podwykonawcę, który odbiera odpady również z innych okolicznych gmin, dlatego zmienił dotychczasowy harmonogram i dostosował go pod swój wolny czas. Aktualny harmonogram został w lipcu wywieszony na stronie internetowej gminy, a także na stronie facebooka gminy. Rozmawiałam z tym podwykonawcą, który twierdzi, że na bieżąco odbiera odpady, ale poprzedni wykonawca pozostawił po sobie nieporządek, co trzeba teraz posprzątać. Oczywiście sprawdzimy to, bo co miesiąc dostajemy protokół z wykonania usługi, ale nie wiem, czy będziemy w stanie na jego postawie wykazać, czy rzeczywiście tak było – dodaje Joanna Osińska.
Obecnie, jak tłumaczy sekretarz gminy, sukcesywnie śmieci są odbierane. – W ostatnich dniach odpady zostały już zabrane z Łomnicy, Kostrzycy, Bukowca, Gruszkowa, Karpnik, Krogulca i części Mysłakowic – wymienia Joanna Osińska. – Do końca tego tygodnia opróżnione zostaną pojemniki w pozostałych miejscach i ze wszystkich ulic Mysłakowic. Wraz z odbiorem odpadów wykonawca przekazuje też nowy harmonogram. Jest to trudny okres przejściowy, dlatego przepraszamy naszych mieszkańców za te niedogodności i prosimy o odrobinę wyrozumiałości i cierpliwości – dodaje sekretarz gminy.
Umowa na odbiór odpadów została podpisana z nowym wykonawcą do końca stycznia 2017 roku.