- Byłem ostatnio w magistracie przy ul. Sudeckiej i z wielkim zdziwieniem stwierdziłem, że aby skorzystać z toalety dla petentów trzeba wrzucić złotówkę do automatu, zainstalowanego przy drzwiach - mówi pan Jan. - To jakiś absurd. A co ma zrobić ktoś, kto a nie ma drobnych? - pyta nasz Czytelnik.
- Takie rozwiązanie wprowadzono w toaletach już dość dawno zarówno w budynku przy ul. Sudeckiej, jak i w przybudówce Ratusza – mówi naczelnik wydziału informatyki i obsługi technicznej Urzędu Miasta Tomasz Dumycz. - Stało się tak po licznych przypadkach, zanieczyszczenia, dewastacji oraz kradzieży jakie miały miejsce w toaletach w magistracie. - Zdarzało się też, zwłaszcza w Ratuszu, że z toalet korzystały całe wycieczki lub że myli się w nich narkomani. Dlatego nie chodzi o uzyskanie dodatkowego dochodu dla miasta ale o zachowanie porządku w toaletach – wyjaśnia T. Dumycz. Jak dodaje T. Dumycz - osoby, które nie mają odpowiednich monet, a są petentami magistratu mogą się zgłosić do punktów informacyjnych po żetony.