Początek spotkania należał do drużyny ligowej, która prowadziła 2:0, 5:2 i 6:3 - wtedy na chwilę do głosu doszły reprezentantki kraju, które wyrównały w 11. minucie na 6:6. W kolejnych minutach ponownie jeleniogórzanki sprawiały lepsze wrażenie - w dużej mierze dzięki dobrej dyspozycji między słupkami Martyny Wierzbickiej. Dobra gra KPR-u skończyła się wraz z 24. minutą, kiedy to na tablicy wyników było 12:10 dla ekipy Michała Pastuszko. Przed przerwą trafiały już tylko kadrowiczki i pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 12:16. Po zmianie stron trener KPR-u dał pograć pozostałym zawodniczkom, które w meczach ligowych nie maja zbyt wielu minut na parkiecie, a aspirujące do gry w pierwszej reprezentacji Polski zawodniczki, doskonale wykorzystywały luki w obronie. Ostatecznie KPR uległ Kadrze Polski "B" 23:39, ale trener podkreślał, że wynik w takich spotkaniach nie ma znaczenia.
- To miał być mocniejszy trening i taki był. Pierwsza połowa jak najbardziej na plus, a pewne rzeczy się potwierdziły w drugiej - powiedział Michał Pastuszko, który przyznaje, że sam komplikował grę obronna naszego zespołu próbując różnych ustawień, których na co dzień jego zespół nie gra. Z kolei Sabina Włodek podkreśliła, że przez cały sezon przygląda się zawodniczkom ekstraklasowym, a w sparingu z KPR-em koncentrowała się na swoim zespole. - W meczach ligowych obserwuję całą polską ligę i będę miała na uwadze również zawodniczki z Jeleniej Góry, bo przed nikim kadry nie zamykamy - wyznała trenerka kadry "B".
KPR Jelenia Góra - Reprezentacja Polski "B" 23:39 (12:16)
KPR: Wierzbicka, Filończuk, Kolasińska - Żukowska 7, Oreszczuk 5, Kobzar 3, A. Tomczyk 2, M. Tomczyk 2, Jurczyk 2, Jasińska 1, Karwecka 1, Maziarz, Skowrońska, Kanicka.
W środę (27.09) pierwsza reprezentacja Polski zmierzy się w Lubinie z Włoszkami w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy, natomiast KPR najbliższe spotkanie ligowe rozegra 7 października w starciu z MKS Perła Lublin.