– Dotarłem do taśm, na których uwieczniono otwarcie Liceum Pedagogicznego i Szkoły Ćwiczeń przy ul. Grunwaldzkiej – mówi Zbigniew Dygdałowicz z pracowni dokumentacji przy JCK. Zdjęcia pochodzą ze stycznia 1966 roku, więc mają równo 40 lat.
Na czarno-białych kadrach utrwalono ceremonię otwarcia szkoły, a także pokazano jej wnętrza oraz ówczesnych uczniów i nauczycieli. – Nie jest wykluczone, że te osoby dziś rozpoznają się na ekranie – mówi Zbigniew Dygdałowicz.
Popularna placówka oświaty była jedną z tak zwanych „tysiąclatek”, czyli szkół oddanych do użytku z okazji – jak to wówczas określano – milenium państwa polskiego, czyli tysiąclecia chrztu Polski. Budowano je pod hasłem: „Tysiąc szkół na tysiąclecie”.
Z liceum szkoła stała się podstawówką, o tyle niezwyczajną, że uchodziła za tak zwaną szkołę sportową. Uczniowie mieli tam więcej godzin wychowania fizycznego i osiągali sukcesy w zawodach w różnych dyscyplinach, najczęściej w lekkoatletyce.
Wkrótce przy placówce powstała druga sala gimnastyczna, boisko z profesjonalną bieżnią i inne udogodnienia dla młodych sportowców.
Po reformie oświaty w szkole powstało gimnazjum, a działalność podstawówki była stopniowo wygaszana.
Ale i gimnazjaliści są wierni sportowej tradycji i wciąż biegają na medal. Mają też sukcesy w innych dziedzinach sportowych. Absolwentem gimnazjum jest aktualny mistrz w sportach samochodowych Jakub Buziuk. Szkole szefuje i uczniów trenuje od lat Marek Przeorski.
– Zapraszam wszystkich na projekcję. Film zostanie wyświetlony w piątek, 27 stycznia, w sali kameralnej JCK o godz. 16 – mówi Zbigniew Dygdałowicz. Będzie okazja do spotkania i sympatycznej dyskusji. Wstęp na pokaz jest bezpłatny.