Krystyna P., która na początku miesiąca pozbawiła życia męża podczas libacji, może nawet do końca życia pozostać w więzieniu. Najpewniej usłyszy przed sądem zarzut zabójstwa. Kobieta została aresztowana na trzy miesiące.
O dramacie, który rozegrał się w nocy z soboty na niedzielę na początku października w mysłakowickim bloku, pisaliśmy. Do tragedii doszło podczas mocno zakrapianej alkoholem imprezy.
Pijana w sztok kobieta w pewnym momencie chwyciła nóż i ugodziła nim swojego męża w klatkę piersiową. Poszkodowany zmarł mimo szybkiej interwencji pogotowia ratunkowego.
Wiadomo, że małżonkowie często się kłócili. Być może alkohol rozgrzał dawne animozje i doszło do tragedii.
– Kobieta przyznała się do czynu, ale oświadczyła, że nie pamięta przebiegu zdarzenia – poinformowała Violetta Niziołek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. Przesłuchano także syna małżeństwa P. Tomasza (był w mieszkaniu, kiedy wydarzył się dramat) oraz jego kolegę Andrzeja L.
Kobiecie grozi kara od 25 lat więzienia do dożywocia włącznie.