Wtorek, 3 grudnia
Imieniny: Franciszka, Ksawerego
Czytających: 14213
Zalogowanych: 97
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Polska: Dramat branży mleczarskiej

Niedziela, 6 sierpnia 2023, 14:03
Autor: MJr
Polska: Dramat branży mleczarskiej
Fot. MJr
Niedawno pisaliśmy o kłopotach branży drzewnej w Polsce. Napisano nawet list do premiera z prośbą o pomoc. Teraz dołącza do nich branża mleczna, która też ma coraz większe kłopoty.

A te zaczęły się nawarstwiać ok. rok temu, kiedy ceny energii elektrycznej mocno skoczyły do góry. Wiele firm od tego czasu płaci dużo za prąd. Obecnie ceny energii obniżyły się, jednak podniosły ceny w skupach mleka - podstawowego surowca do dalszego przetwórstwa. Co za tym idzie, koszty działalności wielu firm przetwórczych wzrosły na tyle mocno, że niektórzy rozważają konsolidację (czyli połączenie dwóch lub więcej firm w jedną), lub nawet likwidację działalności. Dość powiedzieć, że zysk całego sektora w I kwartale tego roku spadł aż... 32 razy, do 24 mln zł z (z 783 mln zł). Mali producenci mają coraz większe opóźnienia w płatnościach za mleko w skupach. Średnia cena litra mleka w skupie to 2,07 zł, a w sklepie ok. 4 zł (bez rozmaitych promocji). W dużym uproszczeniu za niecałe 2 zł z litra konieczne jest pokrycie rozmaitych, wciąż rosnących przez np. urzędowe podwyższanie płacy minimalnej, kosztów produkcji gotowego kartonika czy butelki mleka (m.in. w jeleniogórskich sklepach).

Dwa główne powody

Główne powody kłopotów branży są dwa: utrzymujące się wysokie ceny skupu mleka (więcej dla pojedynczych rolników, gdyż ceny w skupie wzrosły o ok. 40 % w ciągu dwóch ostatnich lat) oraz wyższe ceny energii (częściowo spowodowane wojną w Ukrainie, a częściowo wyższymi kosztami w branży z kolei... energetycznej). Wyższe ceny skupu zostały ustalone częściowo odgórnie m.in. na skutek rozmaitych rolniczych protestów. Na zasadzie naczyń połączonych przetwórcy muszą teraz drożej kupować mleko, a co za tym idzie drożej sprzedawać gotowy produkt hurtowniom i sieciom sklepów. Idąc dalej dochodzimy do cen, które są zmuszeni płacić wszyscy w sklepach. A te też mają swoje granice.

Polskie produkty mleczne są jeszcze dobrze postrzegane na świecie (nadal również cenowo), więc pogorszenie tego wizerunku nie byłoby dobre. Trzeba pamiętać, że branża od kilku lat stawia na ekologię i ochronę środowiska. Co za tym idzie - dużo inwestujemy, bo jeszcze jest za co. Jeśli jednak tak dalej pójdzie, to będzie tylko gorzej - słyszymy od rodzimych mleczarzy.

Nowocześniejsze od zagranicznych

Modernizacja większości dużych polskich zakładów mleczarskich wciąż trwa i w tej chwili niektóre są nowocześniejsze od wielu zagranicznych. Ale co z tego, jeśli nie będą w stanie produkować w atrakcyjnych dla ludności cenach? A te są jeszcze dla większości do przyjęcia. Jeszcze. Jeśli ludzie przestaną wystarczająco dużo kupować takich wyrobów w sklepach, to niektórym producentom grozi upadłość.

Firmy zrzucą się dla rolników

Do tego wszyscy producenci od lipca muszą dodatkowo płacić. Tym razem wymyślono Fundusz Ochrony Rolnictwa. Chodzi głównie o większą ochronę rolników. O to, że z milionowych składek firm mają być przyznawane i wypłacane rekompensaty... rolnikom, którzy nie otrzymali zapłaty za swoje produkty sprzedane do skupu, jeśli ten stał się niewypłacalny, m.in. za mleko. Aby wymyślone rozwiązania sprawnie działały powołano również Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Twoja reakcja na artykuł?

1
3%
Cieszy
2
7%
Hahaha
0
0%
Nudzi
3
10%
Smuci
10
34%
Złości
13
45%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy masz karmnik dla ptaków na balkonie?

Oddanych
głosów
92
Tak
37%
Nie
43%
Nie mam balkonu
10%
Dokarmiam ptaki w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Jestem za, a nawet przeciw
 
Warto wiedzieć
Jak Niemcy zbudowały imperium? (i dlaczego płonie)
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Kultura
Zaśpiewają o lawinie w Karkonoszach
 
Aktualności
Nowe rondo już gotowe
 
Aktualności
Przebudowa hotelu Orlinek w Karpaczu
 
Ciekawe miejsca
Książę też dostał nagrodę

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group