Dolny Śląsk: Dworzec niszczeje
Wtorek, 19 lipca 2005, 0:00
Aktualizacja: Wtorek, 17 stycznia 2006, 9:57
Autor: Radio BRW
Aktualizacja: Wtorek, 17 stycznia 2006, 9:57
Autor: Radio BRW
Po kilku latach starań w końcu Polskie Koleje Państwowe wyraziły zgodę na przekazanie dworca w Lubawce tamtejszemu samorządowi. Odezwał się jednak mazowiecki Urząd Skarbowy. Fiskus, zasłaniając się paragrafami, utrudnia zbycie budynku, który popada w ruinę.
- Sprawa bardzo skomplikowała się. Urząd Skarbowy upomina się o podatek. Chce od kolei gotówki – mówi rzecznik PKP Michał Wrzosek.
Kolej pieniędzy nie ma, więc rozmowy utknęły w martwym punkcie. Starosta kamiennogórski Marian Kachniarz ubolewa. Jak mówi, zrobiono wszystko, aby doprowadzić do przekazania dworca.
Teraz cała nadzieja w eurodeputowanym Stanisławie Jałowieckim. Poseł zajmuje się niszczejącymi obiektami, opuszczonymi przez PKP.
Samorządowy zabiegają o komunalizację dworca, bo kolej nie ma pieniędzy na jego remont. Budynek jest dewastowany. Dwukrotnie płonął. Gmina, w porozumieniu z czeskim operatorem, chce uruchomić przygraniczne kursy. Sprawę dogadano już cztery lata temu, powstał nawet rozkład jazdy.