Środa, 5 lutego
Imieniny: Adelajdy, Agaty
Czytających: 9785
Zalogowanych: 95
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: „Dyskoteka”, czyli wolno–ć Tomku w swoim domku

Piątek, 12 czerwca 2009, 8:53
Aktualizacja: 9:51
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: „Dyskoteka”, czyli wolno–ć Tomku w swoim domku
Fot. TEJO
Uciążliwe hałasy dobiegające z okna jednego z mieszkań przy ulicy Długiej irytują przechodniów i sąsiadów. Na nerwy działają też dudniące decybelami samochody. Wielbiciele decybeli łamią zasady dobrego wychowania, ale nie prawo.

Darmową, ale raczej niechcianą dyskotekę urządza jeden z mieszkańców, który nastawia sprzęt muzyczny na tzw. maksa, otwiera okno i… delektuje się hałasem. Jest bardzo głośno. Kiedy w minioną środę piszący te słowa wjeżdżał w ulicę Długą, odniósł wrażenie, że w Rynku rozstawiono scenę i ćwiczy na nim jakaś kapela przed niezapowiedzianym koncertem. Sceny nie było, a źródło hałasu znajdowało się w mieszkaniu.

– Nie wiadomo, czy ten pan w ten sposób chce się pochwalić, że kupił sobie nową wieżę – mówi pan Janusz z sąsiedztwa, który napisał do nas o zjawisku. – To przede wszystkim brak kultury zmuszanie kogoś do słuchania i to na takim poziomie decybeli, że aż uszy bolą. Jest takie przysłowie, że urok muzyki szybko pryska, kiedy hałasu jest nazbyt bliska – dodaje nasz Czytelnik.

Służby porządkowe niewiele mogą zrobić, bo de facto mieszkaniec nie hałasuje w porze ciszy nocnej, kiedy byłyby podstawy do interwencji. W dzień można go jedynie poprosić o przyciszenie sprzętu. Poza tym straż miejska nie może wejść do lokalu, skąd dobiega muzyka, bo nie ma uprawnień. Co innego, gdyby miłośnik decybeli wyniósł wieżę na chodnik i tu ją włączył.

Pozostaje więc liczyć na „zmiłowanie” hałaśliwego mieszkańca lub sugestia, aby kupił sobie słuchawki. Zjawisko zresztą jest szersze, bo dotyczy też dudniących decybelami samochodów, z których odgłosy „muzyki” (o ile można to tak określić) zagłuszają nawet ryczące silniki kilkutonowych ciężarówek. Mimo skarg na uciążliwość tego zjawiska, policjanci rozkładają ręce. – Nie jest to wykroczenie – mówi nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

Na nadmierne hałasy zwracają uwagę lekarze. – To prosta droga do przytępienia słuchu i głuchoty – mówią audiolodzy zauważając, że coraz gorzej słyszą zwłaszcza młodzi ludzie przyzwyczajeni do bardzo głośnego słuchania muzyki. Ryzykują, że za kilkanaście lat nie usłyszą nic nawet ze sprzętu „podkręconego” na maksa.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy jadąc samochodem zdarza Ci się "siedzieć komuś na zderzaku"?

Oddanych
głosów
265
Tak, często, zwłaszcza na drogach dwupasmowych.
5%
Zdarza się, ale rzadko, jest to zależne od okoliczności.
22%
Nie, nigdy nie podjeżdżam zbyt blisko auta jadącego przede mną.
73%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Amerykańskie fantazje o kosmosie
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
112
Kolizja 4 aut na Zabobrzu
 
Aktualności
Pogrzeb strażaka w Jeżowie
 
Ciekawe miejsca
Ludzi wieszali w parku na Wzgórzu Kościuszki
 
112
Kolizja za Szklarską Porębą
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group