Angelika Grzywacz- Dudek: Czym zajmuje się strażak?
Wiktor: Pożarami…
Oliwer: Ratuje ludzi, jak dom im się wali na głowę
Tosia: Ratuje zwierzęta z drzew…
Krzyś: Zajmuje się wodą jak się pali
Angelika Grzywacz- Dudek: A co to jest odwaga?
Oliwer: Odwaga to takie coś, kiedy ktoś nie boi się wejść do piwnicy
Wiktor: To takie coś kiedy… Boże, zapomniałem…
Tosia: Ja się nie boję chodzić na strych na przykład
Elena: Mój tata jest odważny, bo nosi cegły nad głową
Karolinka: Moja mama jest odważna, bo gotuje i nie boi się, że się poparzy
Angelika Grzywacz- Dudek: a wy czego się boicie?
Krzysiu: Ja się boję pająków
Oliwer: Ja boję się ciemności, bo może się w tych ciemnościach kryć jakiś złodziej
Nadia: Balonów, bo pękają…
Elena: Ja się niczego nie boję.
Angelika Grzywacz- Dudek: A co to znaczy: „strach ma wielkie oczy”?
Wiktor: No ma takie wielkie oczy i tak straszy nimi ludzi…
Oliwer: Te oczy są po prostu wielkie i straszne
Tosia: Jak jest coś udekorowane wielkimi oczami
Ala: Że ten strach może kogoś przestraszyć
Elenka: To straszna mina
Wiktor: Jak się ktoś schowa na strychu na przykład w skrzyni i ta skrzynia może się poruszyć i wtedy ktoś się przestraszy
Angelika Grzywacz- Dudek: Dziękuję zatem za dzisiaj i nie będę już was więcej męczyć…
Wiktor: Spoko, nie męczy nas Pani…
Oliwer: Ja tak mogę z panią rozmawiać cały dzień...
Skoro tak, to kolejna porcja wiedzy od naszych „mądrzaków” już za tydzień.