Już pierwsza kwarta, w której powodzenie gospodyniom przyniosła agresywna obrona pokazała, że o zwycięstwo będzie piekielnie trudno. 11 punktów Justyny Holtyn w tym okresie gry przy słabszej skuteczności jeleniogórzanek i kłopotami przeciw agresywnej obronie rywalek sprawiły , ze "Wichośki" przegrywały 4:17. W drugiej kwarcie udane akcje Karoliny Polis, Żanety Sojki oraz Katarzyny Fredziak dały nadzieje na odrobienie strat. W 16. minucie było bowiem 23:13 dla rywalek. Niestety w tym czasie ponownie dała o sobie znać fenomenalna Justyna Holtyn. Po 20 minutach było 35:15.
W 25. minucie przeciwniczki odskoczyły na dystans 30 punktów - 48:18, losy spotkania były już zatem rozstrzygnięte. Wśród jeleniogórzanek walczących o honor wyróżniały się Agnieszka Balsam oraz Katarzyna Fredziak. To jednak zbyt mało by nawiązać wyrównana walkę z rywalem. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 83:37 dla gospodyń.
- Przed nami dużo pracy. Przegraliśmy w grze 1 na 1 i nad tym elementem musimy popracować. Również gra przeciw obronie każdy swego musi być poprawiona .Mamy 2 tygodnie do następnego spotkania i czas ten wykorzystamy w pełni na te elementy. MKS to niemal stuprocentowy faworyt do awansu. Ten zespół mający cztery ekstraklasowe zawodniczki będzie piekielnie mocny dla wszystkich. My koncentrujemy się na Liderze Swarzędz by od zwycięstwa u siebie rozpocząć ligę - powiedział Rafał Sroka trener "Wichosiek.
MKS Polkowice - KS Wichos Jelenia Góra 83:37 ( 17:4 ,18:11 , 24:10 , 24:12 )
Punkty dla MKS-u: Holtyn Justyna 28, Owczarzak Dominika 12, Mistygacz Dorota 10, Puss Karolina 10, Swiatowska Paula 9, Rudzka Malwina 6, Wypasek Anna 6, Zuchora Małgorzata 2
Punkty dla Wichosiek: Fredziak Katarzyna 10, Balsam Agnieszka 7, Polis Karolina 6, Klementowska Marta 4, Pawlukiewicz Joanna 4, Sojka Żaneta 3, Fojna Natalia 2, Owsianska Natalia 1, Aleksandrowicz Daria, Jaworowska Kamila