Podczas wykopalisk pod ulicą Jasną na próżno szukano dowodów na potwierdzenie legendy o założeniu miasta przez księcia Bolesława Krzywoustego, ale ujawnione znaleziska są i tak bardzo cenne.
Nóż, a raczej ostrze wyciosane z krzemienia to najstarsze znalezisko w mieście.Pochodzi sprzed trzech tysięcy lat przed naszą erą i najpewniej służył do cięcia skór.
Archeolodzy znaleźli także nadgniłą i zniszczoną skrzynkę ze sporą ilością niemieckich banknotów z lat międzywojennych. Zamurował ją w piwnicy jeden z lokatorów stojących tu kamienic przed wysiedleniem na tereny Niemiec w roku 1945. Przeleżała w ukryciu ponad 60 lat.
Wykopaliska się kończą, ale wciąż nie wiadomo, co powstanie na ich miejscu. Trwa spór między inwestorem a władzami Jeleniej Góry, które nie zgadzają się z zamiarem budowy w bezpośrednim sąsiedztwie Rynku galerii handlowej.
Według planu zagospodarowania mają tu powstać stylizowane kamienice z parterami przeznaczonymi na działalność usługową i handlową.
Właściciel terenu, który finansuje prace archeologiczne, nie wyklucza wykorzystania znalezionych „skarbów” w specjalnie przeznaczonej do tego ekspozycji.