Wieść o tym, że Jelenia Góra znajdzie się w elicie 21 miast polskich wskazanych przez UEFA jako ośrodki, które mogą przyjąć ekipy na Euro 2012 wciąż nie jest oficjalna. Jednak radość samorządowców zdradza, że o Jeleniej Górze – jako mieście wskazanym do współuczestniczenia w organizacji imprezy – będzie mowa podczas jutrzejszej prezentacji katalogu centrów pobytowych, która odbędzie się w Warszawie. – Przegranych się nie zaprasza – usłyszeliśmy.
- Kiedy obejmowałem fotel zastępcy prezydenta, ta sprawa była kontynuowana bardzo powoli. Prezydent Marek Obrębalski powierzył mi to zadanie. Cieszę się, że w ciągu tych kilku miesięcy dzięki ofiarności i wiedzy pracowników urzędu, którym udało się spiąć projekt, jesteśmy tak blisko sukcesu – powiedział dziś zastępca prezydenta Miłosz Sajnog.
Jutro to, co nieoficjalne, stanie się informacją pewną: Jelenia Góra ze stadionem przy ulicy Złotniczej oraz Pałac w Wojanowie będą wyznaczone przez UEFA jako miejsca, gdzie za dwa lata swoją bazę będzie miała jedna z ekip uczestniczących w Euro 2012. Dla miasta oznacza to spory wysiłek, bo tereny sportowe dla piłkarzy trzeba odpowiednio przygotować. – Już od najbliższego poniedziałku zaczynamy prace związane z adaptacją stadionu przy ulicy Złotniczej wraz z infrastrukturą – zapowiada Miłosz Sajnog.
Trzeba, między innymi, zbudować nową płytę główną (będzie podgrzewana), zadbać o odwodnienie, oświetlenie, przebudować trybuny a także o drogi wewnętrzne. Konieczne będzie dostosowanie szatni oraz przestrzeni dla dziennikarzy, które znajdą się w hali sportowej zbudowane z elementów „targowych”. Jak podkreślił Miłosz Sajnog, miasto wybierze wariant minimum kosztów. – Kompleksowy remont kosztuje w granicach 23 milionów złotych. My chcemy zamknąć to w kwocie czterech, pięciu milionów – mówi samorządowiec.
Harmonogram prac: od dokumentacji technicznej jesienią i zimą, poprzez prace ziemne wiosną i latem przyszłego roku, a później – remonty wewnętrzne, aż do przygotowania murawy wiosną 2012 roku. Na ten czas kompleks przy ul. Złotniczej będzie wyłączony z eksploatacji. Także podczas ewentualnego pobytu ekipy, ze Złotniczej nie będą mogły korzystać kluby, które będą działały w pozostałych obiektach w Jeleniej Górze.
Centrum pobytowe to – jak przekonuje Miłosz Sajnog – potężne zadanie logistyczne. Trzeba bowiem zadbać o mieszkańców i gości, którzy do Jeleniej Góry i okolic przyjadą ściągnięci magią futbolu. Miasto już myśli o programie „eventowym”, cyklu imprez promocyjnych i koncercie, który miałby zwieńczyć całe mistrzostwa. Brany jest pod uwagę występ gwiazdy z wysokiej półki. W sumie region gotów jest na przyjęcie 35 tysięcy gości. Sama ekipa to około 50 osób plus zawodnicy.
Miłosz Sajnog zapewnił, że wbrew sceptycznej wizji wielu mieszkańców i decydentów, Jelenia Góra i Wojanów przekonały przedstawicieli UEFA, że ekipa na Euro 2012 będzie w Kotlinie Jeleniogórskiej bezpieczna. Wszystko zostało sprawdzone, włącznie z czasem dojazdu. – Bierzemy na siebie transfer z hotelu (Pałac Wojanów) – na stadion i z powrotem. Transport do Wrocławia i na lotnisko to już zadanie spółki Euro 2012 – mówi Miłosz Sajnog. Ekipa będzie się poruszała w konwoju. Zdaniem reprezentantów UEFA droga ze stolicy Karkonoszy do Wrocławia nie budzi zastrzeżeń.
Na co mogą liczyć kibice? Na pewno na jeden otwarty trening, co wpisane jest w regulamin UEFY. – Będzie to najpewniej pokazowy biletowany mecz – przypuszcza M. Sajnog, choć podkreśla, że to zależy już od samej drużyny. – Nie chcielibyśmy, aby piłkarze wyszli na murawę i przez pół godziny grali w dziada. Są natomiast ekipy otwarte, jak Portugalczycy, które bardzo chętnie prowadzą otwarte treningi i są dyspozycyjne dla kibiców – dodał.
Jaka drużyna do nas przyjedzie? Tego jeszcze nie wiadomo. – Praktycznie dopiero w styczniu 2012 okaże się, kto będzie grał i jaki będzie skład grup – mówi zastępca prezydenta. Jednak już od listopada przedstawiciele poszczególnych reprezentacji mogą jeździć po miastach wskazanych w katalogu, aby oglądać miejsca ewentualnego pobytu i negocjować warunki. Miłosz Sajnog nie chciał wskazać, którą drużynę by chciał gościć. Dodał tylko: oby nie Anglię!
Jest też ewentualność, że do Jeleniej Góry nie przyjedzie żaden zespół. Jednak samorządowcy traktują taki rozwój sytuacji jako bardzo mało prawdopodobny. – Pałac Wojanów jest w gronie trzech najlepszych hoteli na liście UEFA. To tu przede wszystkim będą kierować swoje kroki przedstawiciele drużyn – powiedział Miłosz Sajnog.
Zdaniem samorządowców miasto tylko zyska na umieszczeniu w katalogu UEFA. – Trafimy na najbardziej ekskluzywną mapę piłkarską Europy – przekonuje Sajnog. Z pewnością kibice i turyści dadzą też sporo zarobić miejscowym gestorom turystyki. Na obiektach sportowych, które zostaną po Euro 2012, miasto planuje organizacje rozmaitych turniejów, choćby ekstraklasowych sparingów na otwarcie ligi. A może uda się w Jeleniej Górze utworzyć team z wysokiej półki?