Pomysłodawcą wydarzenia jest Fundacja "Nasz Wleń", która złożyła do Burmistrza Miasta i Gminy Wleń ofertę realizacji ww. zadania w ramach tzw. "małych grantów". Zgodnie z podpisaną umową Gmina Wleń dofinansowała organizację imprezy kwotą 5 tys. zł. Fundacja zadeklarowała wkład finansowy w takiej samej wysokości.
FotoCon w liczbach:
136 cosplayerów, 118 fotografów/kamerzystów z: Austrii, Belgii, Chin, Czech, Danii, Anglii, Francji, Niemiec, Grecji, Węgier, Litwy, Holandii, Włoch, Norwegii, Rosji, Szkocji, Słowacji, Szwecji, Szwajcarii, Turcji, Ukrainy no i oczywiście z Polski.
Konwent odwiedziło wiele gwiazd ze świata cosplayingu, jak Enji Night, Haylikin Cosplay & Fashion & Design, Creative Wolves. Udało się także porozmawiać z jedną z uczestniczek AImaru: - Pierwszy strój "skompletowałam" około 2008 roku. Miałam pod ręką podstawowe rzeczy do zrobienia jednej postaci i stwierdziłam: czemu nie? Nic w nim nie szyłam, jedynie go ubrałam. Całkiem mi się to spodobało, zaczęłam wybierać bardziej wymagające postacie i się w to wkręciłam. Najbardziej podoba mi się w tym proces tworzenia. Noszenie jest tylko dodatkiem. Zazwyczaj zrobienie całego stroju zajmuje mi 3 miesiące. Przede wszystkim zależy to od złożoności i ilości elementów. Niektóre materiały trzeba zamawiać z zagranicy a to opóźnia pracę. Stroju nie da się zrobić z powietrza, więc trochę pieniędzy trzeba wydać na materiały. Potrzebna jest baza np. pianka, kleje, farby, peruka czy buty. Niektóre cosplaye można dosłownie znaleźć w lumpeksie. Inne trzeba robić ręcznie od początku. Nigdy nie wydawałam takich kwot na przebranie, ale wiem, że koszt może przekroczyć nawet 1 tys. zł. Po powrocie do domu z Fotoconu zdecydowanie mogę polecić go wszystkim zainteresowanym cosplayem. Była to moja druga edycja. Fotocon jest jedyną imprezą przeznaczoną w całości na udokumentowanie przeróżnych pięknych strojów, stworzonych przez ludzi z całej Europy. Zebranie w jednym miejscu osób z taką pasją jest naprawdę niezwykłe. Oczywiście dochodzi do tego piękna lokalizacja. Wleń i okolice idealnie uzupełniają prezentowane kreacje. Ostatnio skończyłam Mikasę z "Ataku tytanów". Niestety nie miałam jeszcze okazji jej sfotografować. Obecnie pracuję nad własną wersją postaci z gry Overwatch. Chcę, by nadal była rozpoznawana, a mimo to utrzymana w moim stylu.”
Z niecierpliwością czekamy na kolejne edycje imprezy.