Impreza pod hasłem "Magiczna noc Sobótki" była okazja do plecenia wianków z krepiny, czy z polnych kwiatów. Chętni mogli też pomalować kwiat paproci ze swoich snów oraz poprosić Marię Maczkowską o wróżbę z ziół.
Ważnym elementem projektu były tańce w kręgu z Agatą Szmigrodzką. Seniorzy wraz z dziećmi zatańczyli m.in. Heks z Finlandii, Koło Sarkazyjskie ze Szkocji, starosłowiański Taniec Sobótki, czy taniec żywiołów z Ameryki Północnej. Były także: Mykonos z Grecji, taniec indiański Mycie Księżyca, Triping upstairs z Irlandii i taniec ognia z Ameryki Południowej.
Na zakończenie imprezy uczestnicy udali się z Parku Zdrojowego do Parku Norweskiego, gdzie po drodze śpiewali takie piosenki jak "Stokrotka" czy "Wiła Wianki", a gdy dotarli na miejsce - puszczali do wody wianki na sznurkach.
- Tańce w kręgu są odpowiednie na mój temperament. Cały czas tańczyłam z wnuczką, ale dzisiaj pojechała na obóz matematyczny, więc bawiłam się z pozostałymi uczestnikami. Tego typu projekty dają "powera" nam - seniorom - wyznała Bożena Plicharska, uczestniczka warsztatów w Przystani Twórczej.