- Jesteśmy przekonani, że likwidacja szkoły jest rozwiązaniem niekorzystnym (…) umieszczenie ponad 180 uczniów w pozostałych gimnazjach doprowadzi do przepełnienia klas, wymusi naukę na II zmianę (…)” - pisze młodzież.
Samorządowcy podkreślają, że tego typu obawy są nieuzasadnione, bo wygaszanie nie oznacza automatycznej likwidacji. - Nie będzie tak, że jakikolwiek uczeń, który teraz do “dwójki” uczęszcza, będzie gdziekolwiek przeniesiony. Wszyscy uczniowie tego gimnazjum skończą w nim swoją edukację. Nie będzie tylko nowych przyjęć do pierwszej klasy, więc wizja przegęszczenia innych szkół na skutek przenosin kogokolwiek jest nieprawdziwa, o czym informowaliśmy wcześniej wszystkich – mówi Mirosława Dzika, zastępczyni prezydenta Jeleniej Góry.
Oczywiście “wygaszanie” nie jest tożsame z natychmiastową likwidacją. Oznacza jednak likwidację placówki przeciągniętą w czasie. “Dwójka” po wypuszczeniu w świat ostatnich absolwentów klas trzecich, po prostu przestanie istnieć. Według planów samorządu w budynku tysiąclatki przy ul. Sudeckiej (gdzie przez lata mieściła się Szkoła Podstawowa nr 14, a później – Gimnazjum nr 2) – będzie miała siedzibę Szkoła Podstawowa nr 7.