Przedstawiciele Stowarzyszenia Goduszyn prezentowali swoje pomysły dotyczące zagospodarowania i wykorzystania potencjału turystyczno – rekreacyjnego ich dzielnicy.
- Goduszyn nigdy nie był zauważany i był zupełnie pomijany przy realizacji miejskich inwestycji – twierdził Robert Obaz ze Stowarzyszenia Goduszyn. - Tymczasem kiedy mówi się o najpiękniejszych terenach Jeleniej Góry, pokazuje się zdjęcia z Goduszyna. Nie jesteśmy tu po to, by narzekać, ale by pokazać, że sami działamy i jesteśmy w stanie sporo zrobić. Potrzebujemy jednak wsparcia – dodał R. Obaz omawiając prezentację multimedialną ożywienia Goduszyna.
Przedstawiciele Goduszyna do Ratusza przyjechali dobrze przygotowani. Pokazywali zdjęcia, mapy, opisy zadań, określali terminy ich realizacji.
- Pierwszy etap obejmuje przede wszystkim zagospodarowanie terenu sportowo – rekreacyjnego, który został zatwierdzony w planie zagospodarowania przestrzennego – mówił Robert Obaz. - Chodzi o budowę boiska, na którym w czerwcu br. chcielibyśmy rozegrać pierwszy mecz Goduszyn kontra reszta świata. W planach mamy też budowę trasy nartorolkowej oraz szlaku do nordic walking, bo Goduszyn to świetne miejsce do uprawiania tego typu sportów. Drugą sprawą jest renowacja cmentarza ewangelickiego, który istniał od 1822 roku do 1946 roku, kiedy został zniszczony, również przez naszych mieszkańców. Dlatego czujemy się w obowiązku go odbudować. Trzecim zadaniem będzie zagospodarowanie punktu widokowego na Skalicy, który funkcjonował jeszcze w latach 70-tych – wymieniał Robert Obaz. – To wszystko musi być czymś spięte, więc chcemy, by pojawiły się tablice informacyjne o tych miejscach. Te zadania chcemy zrealizować jeszcze w tym roku do czerwca. Przeprowadziliśmy już pewne rozmowy, wiele rzeczy zrobiliśmy sami. Pozyskaliśmy też pewnych sponsorów, ale liczymy także na pomoc miasta w formie zadań publicznych. Jestem przekonany, że razem nam się uda. Zawsze powtarzam, że ja nie mam nic, ty nie masz nic, ale razem możemy coś zrobić – dodał R. Obaz.
Ten entuzjazm nie przekonał jednak prezydenta Jeleniej Góry Marcina Zawiły, który już podczas prezentacji chwalił pomysły, ale i pytał o źródła finansowania.
- Cieszę się, że macie państwo tak ambitne plany, ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że ten rok jest naprawdę bardzo trudny finansowo – mówił prezydent Marcin Zawiła. – Sama budowa boiska to koszt 400 tys. zł. Nie mamy ich w budżecie. Szukamy możliwości pozyskania ich z zewnątrz. Myślę, że te zadania trzeba realizować w kilku etapach, inaczej nie udźwigniemy tego finansowo. W tym roku dokończymy budowę chodnika w Goduszynie, być może uda nam się wybudować boisko, ale nie tak bogate, jak pierwotnie planowaliśmy – mówił M. Zawiła.
Janusz Grodziński, przewodniczący Rady Miejskiej w Jeleniej Górze pytał, dlaczego na spotkanie nie zaproszono radnych, którzy dowiedzieli się o debacie z mediów, przez co poza nim i Miłoszem Sajnogiem nikt z radnych nie dotarł.
- Według mnie nie zaproszenie na spotkanie radnych było pewnym zgrzytem. Ja dowiedziałem się o tym spotkaniu z portalu Jelonka.com. Rada uchwaliła plan zagospodarowania przestrzennego Goduszyna, ale teraz trzeba go realizować i my jako Rada Miejska mamy funkcję kontrolną, stąd myślę, że powinniśmy uczestniczyć w takich inicjatywach – mówił na spotkaniu przewodniczący rady Janusz Grodziński.
Na korytarzu dodał jednak: - Osobiście uważam, że Stowarzyszenie Goduszyn jest jednym z najprężniej działających stowarzyszeń w Jeleniej Górze, ale należy pamiętać o zasadzie: „mierz siły na zamiary”. Trzeba wypośrodkować ambitne plany z możliwościami budżetu miasta i tych źródeł finansowania z zewnątrz, których jest coraz mniej. Jedno jest pewne, Robert Obaz i ludzie wokół niego skupieni są tymi ludźmi, którym warto pomóc i my jako rada zrobimy wszystko, co będziemy mogli. Myślę, że w pierwszej kolejności powinno zostać wybudowane boisko, ale nie będzie to od razu. To zadanie trzeba podzielić na dwa, a może nawet trzy etapy. Realnie oceniając, całość wraz z infrastrukturą mogłoby się zamknąć w przyszłym roku – dodał Janusz Grodziński.
W trakcie spotkania zaproszonych gości podzielono na mniejsze grupy, w których omawiano konkretne tematy dotyczące rozwoju Goduszyna. Całość podsumowano stwierdzeniem, że trzeba działać, a nie tylko mówić. Mówiono także o konieczności połączenia oferty turystyczno – rekreacyjnej oraz promocyjnej Goduszyna z innymi dzielnicami Jeleniej Góry.
Spotkanie Stowarzyszenia Goduszyna z władzami miasta i przedstawicielami władz samorządowych oraz pracownikami urzędu było jednym z kilku takich spotkań, które odbyły się w ostatnich dniach i odbędą się niebawem. Podobne rozmowy w Ratuszu prowadziły już m.in. dwa stowarzyszenia z Sobieszowa.