Piętnastu policjantów na nartach będzie patrolowało stoki w Karpaczu.
– Są to wyszkoleni funkcjonariusze, którzy już w ubiegłych latach pracowali jako tak zwana policja górska na nartostradach w mieście pod Śnieżką – zapowiada nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
W czwartek policjanci na stoku blisko Centrum Pulmonologii i Alergologii odbędą specjalne ćwiczenia ze służbami ratowniczymi. Cel: doskonalenie biegłości w udzielaniu pierwszej pomocy przedmedycznej. Na stokach mundurowi pojawią się już w najbliższy weekend.
Zdaniem nadkom. E. Bagrowskiej, górska policja sprawdza się w swojej pracy. – Widok munduru robi swoje. Ludzie zachowują się grzeczniej, jeżdżą ostrożniej, spożywają mniej alkoholu. A to zdarza się nieodpowiedzialnym narciarzom – słyszymy. – Mniej jest także kradzieży sprzętu narciarskiego.
O przydatności służb mundurowych na stokach jest także przekonany Maciej Abramowicz, naczelnik karkonoskiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. – Ratownicy nie mają uprawnień, aby poza zwróceniem uwagi źle zachowującym się turystom, cokolwiek zrobić. Obecność policjantów na pewno pomoże w utrzymaniu bezpieczeństwa wszystkich miłośników szusowania – przekonuje.
Do dyspozycji górskich stróżów prawa będzie patrol z radiowozem. W razie potrzeby przyłapani sprawcy przestępstw szybko tam trafią.
