Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Na starcie debiutanckiej edycji I Maratonu Karkonoskiego stanęło 185 zawodników, z czego pomimo niewątpliwie trudnej trasy aż 181 ukończyło w regulaminowym czasie, a 4 pozostałych z "lekkim poślizgiem".
Organizatorami byli: Fundacja Maraton Karkonoski, Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Aktywności Lokalnej przy współpracy miasta Szklarska Poręba. Patronat medialny nad imprezą objął Wojewoda Dolnośląski Rafał Jurkowlaniec.
Limit zawodników, ustanowiony początkowo na 150 osób, został natychmiast wyczerpany. Za zgodą władz Karkonoskiego Parku Narodowego liczba startujących mogła zostać zwiększona do 200 biegaczy. Liczba chętnych do wzięcia udziału w maratonie przerosła oczekiwania samych organizatorów. Lista startowa została zamknięta już dwa dni po rozpoczęciu zapisów.
Walka na trasie była zacięta. Do 32 km prowadził Marek Swoboda przed Jackiem Lenartem, jednak dopadły go silne skurcze i kolejność na mecie była odwrotna.
Najlepszy z naszego regionu był Waldemar Witulski z Sosnówki, który w kat open zajął 4 miejsce z
czasem 3:57:12. Pan Waldemar pomimo upadku, dobiegł dzielnie do mety z obandażowaną głową.
Wszyscy zawodnicy stworzyli niepowtarzalną atmosferę na trasie i w okolicy startu/mety na Szrenicy. Uczestnicy przyjechali z całej Polski i wystąpili w różnych kategoriach wiekowych.
Trasa prowadziła grzbietem Karkonoszy: Szrenica – Śnieżka – Szrenica. Start i meta znajdowała się na Szrenicy. Bieg nierównym kamienistym szlakiem, z długimi stromymi podejściami postawił przed sportowcami wysoką poprzeczkę. Szczyt Szrenicy ma 1362 m n.pm., Śnieżka, to natomiast najwyższy szczyt pasma górskiego Karkonoszy, który ma 1602 m n.p.m. Zatem różnica wysokości wynosi ponad 240 m, gdzie 16 kilometrów, to wyczerpujący bieg pod górę. Tylko osoby o naprawdę dobrej kondycji i silnej woli mogły przemierzyć taką odległość w tak trudnych warunkach.
Po raz pierwszy w historii uczestnicy maratonu zmagali się z siłami nie przewidywalnych Karkonoszy i własnymi słabościami w biegu na dystansie ok.43 km.
Złość spowodowana bólem i gorącem wynagrodziła dotarcie do celu. Dla wszystkich był to zapewne sprawdzian wytrzymałości i niezapomniana karkonoska przygoda.
Najlepsze wyniki:
OPEN MĘŻCZYŹNI:
1. Lenart Jacek, Zgorzelec, 3:41:47
2. Swoboda Marek, Wałbrzych, 3:47:50
3. Kłaczyński Mateusz, Boguszów Gorce, 3:49:07
OPEN KOBIETY:
1. Drewnicka-Ogrodnik Joanna, Wrocław, 4:36:29
2. Mizera Marzena, Jelenia Góra, 4:43:55
3. Arseniuk Anna, Zławieś Wielka, 4:48:18
Szczegółowe wyniki są dostępne tutaj:
http://www.maratonypolskie.pl/wyniki/2009/karkon9.pdf
