Kotlina Jeleniogórska: Hałaśliwy zlot
Aktualizacja: Wtorek, 17 stycznia 2006, 9:59
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Parada motocykli harley Davidson przyciąga tłumy fanów. Dla wielu mieszkańców jest to jednak bardzo uciążliwa impreza. Głośna muzyka i krzyki do późnej nocy nie podobają się Andrzejowi Kulikowi, który chce grzywny dla organizatorów imprezy harleyowców
Prawie do 3 w nocy słychać było hałas – skarży się Andrzej Kulik z Kowar. – Muzyka była tak głośna, że mimo, iż mieszkam 8 km od miejsca imprezy, słyszałem dokładnie słowa piosenek. Nie dało się zasnąć.
– Rozumiem, że takie imprezy to promocja regionu, ale nie można zapominać też o mieszkańcach – mówi.
Rozumiem rozgoryczenie, ale żyjemy w regionie turystycznym – tłumaczy Jerzy Pokój, właściciel Western City w Ścięgnach i zarazem gospodarz Parady Motocykli Harley Davidson.
– Przyjechało 800 harleyowców, a wraz z nimi kilka tysięcy turystów. Wiele miast w Polsce chciałoby zorganizować dla nich imprezę. Region przez to tylko się bogaci: zarabiają właściciele pubów, kawiarni, hotelarze i inni drobni handlowcy.
Przepraszam wszystkich za hałas, ale jest on nieunikniony. Miłośnicy motocykli nie przyjechali tu po to, by oglądać kwiaty i podziwiać pstrągi. Potrzebują dobrej zabawy.
Andrzej Kulik złożył wniosek o ukaranie organizatorów zlotu.