Schodki na ulicę Jelenią uchowały się do dziś: na wzniesieniu – kościół parafialny.
Fot. Archiwum K. Piotrowski
Domów w tle już nie ma. Po prawej widoczne zarysy kolegium jezuickiego (dziś część domu parafialnego).
Fot. Archiwum K. Piotrowski
1 lipca 1944 był na wieży kościelnej ogniomistrz Witsch: pryskał drewnianą konstrukcję specjalną substancją przeciwogniową.
Fot. Archiwum K. Piotrowski