Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze skierowała akt oskarżenia przeciwko Karin P. – Dyrektorka Rodzinnego Domu Dziecka w Jeleniej Górze znęcała się nad swoimi podopiecznymi: Karoliną B. i rodzeństwem Błażejem, Natalią oraz
Dawidem Ż. – poinformowała rzeczniczka jeleniogórskiej Prokuratury Okręgowej prok. Ewa Węglarowicz-Makowska.
Oskarżona została zawieszona w czynnościach służbowych.
Zarzuty są poważne. Z zeznań dzieci wynika, że dyrektorka biła je po twarzy i poniżała psychicznie. Stosowała bolesne kary cielesne w postaci nie tylko bicia, ale i wbijania ostrych paznokci w pokrzywdzonych wychowanków.
Wydzielała jedzenie, wyzywała obelżywymi słowami, zakazywała dostępu do lodówki. Kiedy któreś z dzieci coś przeskrobało, nie dostawało za karę kolacji.
Potwierdziło to śledztwo oraz badania biegłych psychologów, których zdaniem pokrzywdzeni wychowankowie Rodzinnego Domu Dziecka nie mają tendencji do konfabulacji.
Prokuratorzy ustalili także, że zimą dzieci były ubierane za lekko i często w brudną bieliznę, bo nie miały rzeczy na zmianę. Kiedy w domu nikogo nie było, nie mogły tam same przebywać i spędzały czas na podwórku niezależnie od pogody.
Ewa Węglarowicz-Makowska podkreśliła, że oskarżona dyrektorka Karin P. ma także swoje dzieci. Traktowała je zupełnie inaczej niż wychowanków przebywających w Rodzinnym Domu Dziecka, który prowadziła.
Karin P. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Potwierdziła, że czasami karciła dzieci, ale zdarza się to w każdej rodzinie. Utrzymuje, że pokrzywdzeni chłopcy i dziewczęta byli zadowoleni – jej zdaniem – z opieki w placówce.