Hotel Gołębiewski, stojący na 15–hektarowej powierzchni w Karpaczu Górnym, zajął pierwsze miejsce w konkursie czytelników „Arcymaszkary polskiej architektury ostatnich dwóch dekad”, zorganizowanym przez tygodnik „Polityka”.
Pismo „Polityka” nie jest fachową pozycją z branży architektonicznej. Niejeden z nominowanych do maszkar obiektów był w branżowych pismach doceniany, a nawet nagradzany. Dlatego czytelnicy sami ocenili, czy dany obiekt powinien zostać maszkarą czy nie.
Hotel Gołębiewski w Karpaczu stał się od samego początku murowanym kandydatem do tytułu tego negatywnego rankingu. Natomiast w typach czytelników także wyraźnie prowadził hotel pod szyldem Gołębiewski, ale z Wisły.
- „Oszpecić miasto – trudno. Oszpecić góry – niewybaczalne”, „mrówkowiec w wydaniu wakacyjnym” czy „wyraz pogardy i zbrodnia na wszystkich kochających góry” – to tylko niektóre z komentarzy głosujących czytelników. Tak wielką niechęć budziła nie tyle sama architektura hotelu, ile jego skala, powodująca nieodwracalne zaśmiecenie krajobrazu.
Wśród piętnastu najbrzydszych obiektów według czytelników „Polityki” znalazły się także: pomnik Chrystusa w Świebodzinie, rzeźba Patrioty w Stalowej Woli, Siedziba TVP w Warszawie, bazylika Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu, stacja paliw Orlen w Rytro (woj. małopolskie), hotel Jan III Sobieski w Warszawie, warszawskie Złote Tarasy, hotel Czarny Kot w Warszawie, sieć outletów Fasion House, prywatna rezydencja w Leżachowie k. Sieniawy, gmach opery w Krakowie, galeria handlowa Hosso w Kołobrzegu, „Pijana kamienica” w Sopocie oraz Rezydencja Opera przy ul. Niecala 7 w Warszawie.
