Mimo tych niedogodności opawianie uparli się i chcą mieć szybki Internet – donosi Polska Gazeta Wrocławska. Korzystanie z sieci kosztuje majątek, telefony są ciągle zajęte, a strony otwierają się w żółwim tempie – czytamy.
Mieszkańcom wsi pomógł szef rady miasta w Lubawce, który ma doświadczenie w przybliżaniu do nowoczesności zacofanych pod tym względem regionów. Załatwił już szybkie łącza dla trzech okolicznych miejscowości. Dogadał się z Telekomunikacją Polską, która za dwa-trzy miesiące założy w Opawie szybki Internet.
Z kolei sam operator narzeka, że brakuje mu koniecznej infrastruktury, a na jej budowę TP SA samodzielnie nie stać. – Pomoże samorząd województwa, który pokryje koszty budowy sieci telekomunikacyjnej ze środków publicznych i unijnych – podaje PGWr.
Dotyczy to nie tylko Opawy, ale wielu miejscowości na Dolnym Śląsku, do których nowa era Internetu jeszcze nie zapukała. A nasz region pod względem dostępu do szybkich łącz internetowych jest jednym z najbardziej zacofanych w kraju. W skali ogólnopolskiej ma do nich dostęp tylko osiem procent rodaków.