W minioną niedzielę w świątyni Zbawiciela można było posłuchać rewelacyjnego koncertu japońskiego Chóru The Elizabeth Singers. Było to kolejne wydarzenie XXXVII Wiosny Cieplickiej.
W skład chóru wchodzą studenci, absolwenci i dorośli melomanii. Śpiewają w następujących językach: łacińskim, angielskim, niemieckim, włoskim, fińskim, francuskim i japońskim. Wczoraj wystąpili także w kościele mariackim w Legnicy. W Polsce pokażą się jeszcze w Poznaniu i Sopocie.
Chór wystąpił w osiemnastoosobowym składzie (10 pan i 8 panów). Wszystkie miejsca siedzące w kościele były zajęte. Sporo osób stało także na balkonach. Podczas koncertu do kościoła wleciały dwa małe ptaszki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że zaczęły śpiewać podczas utworu, w którym chór wydawał z siebie dźwięki lasu i Gaude Mater Poloniae.
Wspomniany utwór wykonali ku czci tragicznie zmarłego Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i Jego Małżonki. Słuchacze nagrodzili śpiewaków wielkimi brawami. Prosili o bis. Japończycy nie mają w zwyczaju bisować, ale postanowili zrobić dla nas wyjątek. Prosili Ewelinę Marciniak, dyrektor Przystani Twórczej, żeby przeprosiła w ich imieniu zebranych, ponieważ nie mogli wystąpić w swoich strojach: po prostu było zbyt zimno.
Potem widzowie mogli zrobić sobie wspólne zdjęcie. Impreza ta finansowana była z budżetu miasta Jelenia Góra w ramach XXXVII Wiosny Cieplickiej.
