Zawalił się mostek pod ciężarówką z kostką chodnikową.
Samochód ciężarowy wyładowany po brzegi kostką betonową przeznaczoną do ułożenia na chodnikach nieoczekiwanie zakończył jazdę w korycie Kwisy w Świeradowie Zdroju.
Kierowca ciężkiego auta postanowił przejechać kolosem przez mostek, który – według znaków – może wytrzymać nacisk do półtorej tony.
Eksperyment nie udał się. Mostek runął pod ciężarem pojazdu. Kierowca wyszedł z opresji bez szwanku. Policja ustala, dlaczego wybrał drogę, której finał był do przewidzenia. Najprawdopodobniej prowadzący chciał sobie skrócić trasę.
Szacowane są straty powstałe w wyniku zdarzenia. Niewiadomo, kiedy mostek zostanie naprawiony, a w zasadzie zbudowany od nowa. Trudno też przewidzieć, kto za to zapłaci.